Resort sprawiedliwości opublikował oświadczenie w sprawie artykułu w sobotnim wydaniu „Gazety Wyborczej”. Ministerstwo wskazuje, że w tekście zatytułowanym „Ziobro idzie po władzę” zawarte są kłamstwa i manipulacje.
– Ministerstwo Sprawiedliwości i Prokuratura Krajowa zgodnie oświadczają, że w opublikowanym w sobotnim wydaniu „Gazety Wyborczej” artykule pt. „Ziobro idzie po władzę” autorka Dominika Wielowieyska zawarła nieprawdziwe informacje i manipulacje, które wprowadzają w błąd opinię publiczną i podważają wiarygodność państwowych instytucji- podkreślono w komunikacie.
Zarówno MZ, jak i PK oceniają, że artykuł jest świadomym działaniem dziennikarki „GW”. Zdaniem autorów oświadczenia, Wielowieyska nie tylko łamie prawo prasowe, ale również dopuszcza się pomówienia.
– Dominika Wielowieyska skierowała przed publikacją artykułu pytania dotyczące wyłącznie sprawy pedofilii, nie kierując pytań, które pozwoliłyby jej zweryfikować pozostałe kwestie poruszone przez nią w publikacji. Na zadane pytania otrzymała z Ministerstwa
Sprawiedliwości i Prokuratury Krajowej obszerne, szczegółowe i wyczerpujące odpowiedzi (przesyłamy w załączeniu), jednak z tych wyjaśnień w ogóle nie skorzystała, pozostawiając w artykule nieprawdziwe informacje i pomówienia, zarówno dotyczące walki z pedofilią, jak innych tematów- wskazuje ministerstwo w oświadczeniu. Jak czytamy dalej, MS oraz PK są świadome obowiązującej w Polsce wolności słowa i wolności opinii i komentarzy, ale oceny formułowane przez dziennikarzy będących przedstawicielami „zawodu najwyższego społecznego zaufania”, nie mogą opierać się na kłamstwach.
– Nierzetelność dziennikarza narusza prawo każdego obywatela do informacji, a celowe działanie wprowadzające w błąd opinię publiczną jest działaniem wrogim wobec społeczeństwa- podkreślono . Jak wskazują autorzy oświadczenia, artykuł autorstwa Dominiki Wielowieyskiej oparty jest na „nieprawdach, manipulacjach i pomówieniach”, wielokrotnie prostowanych już przez MS i PK. W tekście dziennika z Czerskiej, jak wskazują autorzy komunikatu, nie brakuje ponadto fake newsów „powielanych przez niszowe, pozbawione jakiejkolwiek wiarygodności portale, wobec których podejmowane były kroki prawne”.
– Dziennikarka „Gazety Wyborczej” powtarza np. fałszywe informacje, jakoby „prokuratura kontrolowana przez Ziobrę chroniła jak może Kościół przez rozliczeniami pedofilii” albo że Fundusz Sprawiedliwości działa poza „jakąkolwiek kontrolą”. Dominika Wielowieyska wielokrotnie używa zresztą nieistniejącego określenia Fundusz Solidarności, co oznacza, że nie zweryfikowała nawet tak podstawowych danych jak nazwa funduszu- wskazuje resort sprawiedliwości, zarzucając redaktor Wielowieyskiej „bardzo dużą” liczbę nieprawdziwych informacji i manipulacji. Resort i prokuratura zapowiadają także podjęcie kroków prawnych wobec „GW”.
– Ministerstwo Sprawiedliwości i Prokuratura Krajowa zwracają się do wszystkich redakcji w Polsce o niepowielanie nieprawdziwych informacji zawartych w artykule „Gazety Wyborczej”- czytamy na końcu oświadczenia.