Przejdź do treści
Psy i koty oddały ... krew
pixabay.com

Niezwykli krwiodawcy - psy i koty - odwiedzili w sobotę w klinikę weterynaryjną "Cztery łapy" w Łodzi. Pozyskiwana od nich krew zasiliła zasoby Weterynaryjnego Banku Krwi im. Milusia i w przyszłości zostanie wykorzystana do leczenia czworonogów.

Zbiórka krwi dla zwierzaków odbywała się w łódzkiej klinice po raz 21. Tym razem dawcami zostało 12 kotów i 23 psy. Pozyskany w trakcie akcji cenny surowiec medyczny trafi do Weterynaryjnego Banku Krwi im. Milusia, który w kilku swoich filiach na terenie kraju gromadzi krew niezbędną do leczenia czworonogów.

"Najczęściej musimy przetaczać krew przy chorobach odkleszczowych, bo to one najszybciej powodują anemię i żeby leki miały szansę w ogóle zadziałać, trzeba pospieszyć się z przetoczeniem. Druga grupa to choroby autoimmunologiczne; przy nich przetoczenie często bywa dla zwierzaka jedyną szansą na przeżycie"

 - wyjaśniła lekarka weterynarii Maja Bill-Bielecka.

W trakcie jednego pobrania pies oddaje 450 ml krwi - tyle samo ile człowiek, ale dawcami są wyłącznie przedstawiciele dużych ras, jak owczarek niemiecki czy cane corso. Od kota można pozyskać 50 ml. Zdaniem weterynarzy, zabieg jest dla czworonogów bezbolesny i trwa nie dłużej niż 10 minut. W ciągu kilku dni organizm dawcy uzupełnia braki; kolejne pobranie może odbyć się po upływie miesiąca.

"Dawcą może być każdy pies i każdy kot, który ukończył pierwszy rok życia. Pies musi ważyć co najmniej 25 kg, musi być systematycznie szczepiony, odrobaczony, zabezpieczony przeciwko kleszczom i zdrowy. Jeżeli chodzi o kota, powinien spełniać te same wymagania; musi być kotem niewychodzącym" 

- zaznaczyła technik weterynarii Katarzyna Suska.

Podobnie jak ludzka, krew zwierzęca po donacji trafia do laboratorium i zostaje przebadana. Potem jest deponowana w Weterynaryjnym Banku Krwi, który działa od 2003 roku. Pomysł utworzenia go wziął się z potrzeby ratunku dla chorego na hemofilię labradora Milusia, późniejszego patrona banku. Sposób działania i organizacji wzorowany jest na podobnych placówkach funkcjonujących w USA. Krew jest dostępna dla lekarzy weterynarii przez 24 godziny na dobę, we wszystkie dni w roku.

W sobotę w łódzkiej lecznicy wśród krwiodawców były dwa retrivery Edzia i Joy, które na co dzień pracują jako dogoterapeuci. Edzia oddała krew po raz pierwszy, a Joy jest już doświadczonym dawcą, bo zrobił to trzeci raz.

"Nie wiedziałam, że zwierzęta mogą oddawać krew, ale tak się złożyło, że pies mojej znajomej potrzebował transfuzji. Był z tym bardzo duży problem, na szczęście się udało. To uświadomiło mi, jak takie akcje są potrzebne i zaczęliśmy w nich uczestniczyć" 

- podkreśliła właścicielka retriverów Aleksandra Kiełkowska.

Jak dodała, jej psy są przyzwyczajone do wizyt u weterynarza, więc stres związany z zabiegiem nie powinien być duży, zwłaszcza że po donacji będą mogły iść na spacer.

Organizatorzy akcji dla zwierzęcych krwiodawców przygotowali witaminy i karmę, która ma pomóc im w szybszym odzyskaniu sił.

Źródło: PAP

 

Wiadomości

Kamala Harris wydała milion USD na Oprah Winfrey. Fala krytyki

Mijają lata, a oni wciąż grają

Bąkiewicz: brak przewidywania zagrożeń ze strony Tuska, powinno go dyskwalifikować politycznie na zawsze!

Jakubiak: ten rząd partaczy psuje nasze państwo na naszych oczach!

Zobacz kto przybył na wystawną imprezę do Donalda Trumpa

Telefon z Niemiec. Morawiecki kpi z wpisu Tuska

Znany muzyk dostał kolejną kartę mobilizacyjną

Bomba w pociągu Intercity. Trwa akcja pirotechników

Kanthak: zatrzymanie Sutryka i Palikota to gra polityczna i część spektaklu medialnego

Trump mianuje kolejne osoby do swojej administracji. ZOBACZ KTO TRAFI DO BIAŁEGO DOMU!

Tygodniami ukrywał się w lesie. Miał powód

Dzisiaj informacje TV Republika

Wnuczka Donalda Trumpa oczarowała świat

Inflacja rośnie, jest co raz drożej. Jak dużą odpowiedzialność za sytuację ponosi rząd?

Marek Sawicki wytyka nieudolność państwa

Najnowsze

Kamala Harris wydała milion USD na Oprah Winfrey. Fala krytyki

Zobacz kto przybył na wystawną imprezę do Donalda Trumpa

Telefon z Niemiec. Morawiecki kpi z wpisu Tuska

Znany muzyk dostał kolejną kartę mobilizacyjną

Bomba w pociągu Intercity. Trwa akcja pirotechników

Mijają lata, a oni wciąż grają

Bąkiewicz: brak przewidywania zagrożeń ze strony Tuska, powinno go dyskwalifikować politycznie na zawsze!

Jakubiak: ten rząd partaczy psuje nasze państwo na naszych oczach!