Minionej doby zanotowano blisko 150 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Doszło do ataków na polskie służby. Uszkodzony został samochód SG – poinformowała w środę Straż Graniczna.
Do prób doszło w Podlaskiem na odcinkach granicy, za których ochronę odpowiadają placówki SG w Narewce, Michałowie, Bobrownikach, Szudziałowie, Czeremsze, Lipsku i Płaskiej. W okolicy Bobrownik ponad 20 cudzoziemców przekroczyło graniczną rzekę Świsłocz.
"Wczoraj też migranci niezadowoleni z faktu, iż granica jest chroniona dwukrotnie kamieniami i konarami zaatakowali polskie służby. W trakcie jednego ze zdarzeń wybito szybę w służbowym pojeździe Straży Granicznej"
– poinformowała rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG mjr Katarzyna Zdanowicz.
Z danych tego oddziału SG wynika, że od początku roku było w Podlaskiem ok. 24 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Usiłowali ją forsować cudzoziemcy pochodzący z 49 krajów świata. W sierpniu zanotowano ponad blisko 2,2 tys. takich prób. W lipcu było ich ponad 1,3 tys., a w czerwcu ponad 3,7 tys.
Od 13 czerwca na ok. 60 km odcinku granicy z Białorusią w powiecie hajnowskim (Podlaskie) obowiązuje strefa buforowa z zakazem przebywania. Została wprowadzona na 90 dni na podstawie rozporządzenia MSWiA. Na ponad 40 km nie wolno przebywać w pasie o szerokości 200 metrów od linii granicy, na 16 km pas ma ok. 2 km szerokości.
MSWiA chce przedłużenia obowiązywania przepisów o strefie buforowej – od 11 września na kolejnych 90 dni.
W ocenie resortu strefa się sprawdza, a od czasu jej wprowadzenia liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy spadła o prawie 70 proc. W ocenie przedstawicieli tego resortu na ten spadek wpłynęła także obecność na granicy policyjnych sił prewencyjnych.
Źródło: PAP