Przejdź do treści

„Nie możemy ulegać naciskom”. Szef MSWiA z wizytą na polsko-białoruskiej granicy

Źródło: Fot. PAP/Tomasz Gzell

- Musimy bronić naszych granic, nie możemy ulegać naciskom – powiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński podczas wizyty w Podlaskim Oddziale Straży Granicznej. Kamiński podczas spotkania z funkcjonariuszami SG oraz policjantami i żołnierzami podziękował za ich służbę w ostatnich dniach.

Szef resortu spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński spotkał się w sobotę z funkcjonariuszami ochraniającymi polsko-białoruską granicę. W wizycie wziął również udział komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga.

Jak przekazał resort, szef MSWiA spotkał się z funkcjonariuszami w dwóch placówkach Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej: w Szudziałowie i w Krynkach. „Dziękuję żołnierzom za współpracę z funkcjonariuszami Straży Granicznej. To wielka rzecz dla państwa, dla naszego bezpieczeństwa” – powiedział Kamiński. „To nie są manewry. Im skuteczniej będziemy bronić naszych granic, tym ten kryzys będzie krótszy” – dodał.

MInisterr podziękował funkcjonariuszom SG oraz policjantom

Kamiński wspólnie z komendantem głównym SG pojechał także do Usnarza Górnego i - jak poinformował resort - zapoznał się z sytuacją na tym odcinku granicy państwowej. „Na miejscu podziękował funkcjonariuszom Straży Granicznej oraz policjantom, którzy strzegą porządku publicznego w pobliżu” - poinformował resort.

Szef MSWiA wizytował również odcinek granicy, na którym trwa budowa płotu granicznego, który ma zapobiec nielegalnej migracji. Zapoznał się także z warunkami i infrastrukturą strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców w Białymstoku, który znajduje się na terenie komendy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.

Podlaski Oddział Straży Granicznej ochrania ponad 350-kilometrowy odcinek granicy, w tym 247 km granicy z Białorusią. Placówka Straży Granicznej w Szudziałowie ochrania odcinek granicy państwowej o długości ponad 15 kilometrów, natomiast placówka w Krynkach ochrania odcinek granicy o długości blisko 20 kilometrów.

W rejonach przygranicznych wprowadzono stan wyjątkowy

W czwartek prezydent Andrzej Duda wydał rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego. Rozporządzenie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw i weszło w życie z dniem ogłoszenia. Pas obejmuje 183 miejscowości (115 w woj. podlaskim i 68 w woj. lubelskim).

O wprowadzenie stanu wyjątkowego okres 30 dni wnioskował rząd w związku z sytuacją na granicy z Białorusią. Po białoruskiej stronie, w Usnarzu Górnym k. Krynek (Podlaskie) od trzech tygodni koczuje grupa imigrantów, która chce dostać się do Polski. Zdaniem rządu, te i inne osoby są przywożone na granicę przez służby białoruskiego reżimu, a akcja ma charakter „wojny hybrydowej”.

PAP

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa