Mieszkanka Sosnowca zauważyła ponad półtorametrowego węża w centrum miasta. Kobieta postanowiła zaalarmować służby.
Mieszkanka Sosnowca, w okolicy ul. 3 Maja zauważyła dużego około półtorametrowego węża. O znalezisku od razu poinformowała straż miejską.
Na miejsce został wysłany st. insp. Mariusz Tyszkiewicz, któremu udało się odnaleźć i schwytać gada. Pytom królewski prawdopodobnie został wypuszczony przez właściciela, który postanowił się go pozbyć, lub uciekł z hodowli. Mieszkańcy informują, że widzieli w niedzielę, że ktoś był na Stawikach z pytonem. Zwierzę mogła zwyczajnie komuś uciec.
- Sosnowiecka Straż Miejska apeluje, aby pilnować zwierząt. To że panują tropikalne warunki, nie oznacza, że tego typu zwierzęta można pozostawiać bez opieki - napisał prezydent Sosnowca.
Pyton królewski jest jednym z najpopularniejszych i najmniejszych pytonów na świecie. Zdecydowanie większe i masywniejsze od samców są samice. Ten gatunek węża osiąga, w ciągu 10-15 lat, około 1,5 metra długości.