Jezuicka parafia w nadmorskiej Jastrzębiej Górze jest pierwszą w Polsce, w której zapłaci się przy pomocy kart płatniczych.
– Terminal płatniczy mamy od wczoraj. Właśnie przed chwilą przyszedł mężczyzna i złożył ofiarę przy pomocy karty – mówił proboszcz o. Andrzej Batorski. Argumentuje, że Jastrzębia Góra jest miejscowością turystyczną; najbliższy bankomat znajduje się 5 km dalej. Wielu odwiedzających nie ma przy sobie gotówki, jednak chętnie wsparłoby parafię. Od teraz mogą to zrobić przy pomocy karty płatniczej. Terminale znajdują się w zakrystii lub w kancelarii parafialnej.
- Nie będziemy biegać z terminalem po kościele jak kelner w restauracji - deklaruje proboszcz, choć przyznaje, że widział już mobilne urządzenie do zbierania kolekty, proponowane przez jeden z polskich banków. Podobne rozwiązania stosowane są gdzieniegdzie na Zachodzie.
Wprowadzenie nowego sposobu płatności był możliwy dzięki współpracy parafii z Fundacją Polska Bezgotówkowa. W efekcie przez 12 miesięcy usługa będzie bezpłatna. Niewykluczone, że terminal pozostanie w parafii także po upływie tego roku.
– Zobaczymy, jak to będzie funkcjonować. Dziś karta nie jest dla ludzi problemem. Ja nie noszę gotówki – deklaruje o. Batorski.
Światowe standardy
Jeden z kościołów katolickich w Paryżu stawia na cyfryzację - datki "na tacę" będzie tam można przekazać za pomocą karty zbliżeniowej. Podczas niedzielnych mszy, wciąż obecne będą koszyczki o tradycyjnym wzornictwie, ale z terminalami. Wierny może wybrać w przedziale od 2 do 10 euro, zbliżyć kartę i gotowe!