Mateusz Morawiecki zgodnie z prawem wykazuje wszystkie elementy swojego stanu majątkowego - powiedział dziś szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, odnosząc się do doniesień tygodnika "Newsweek". Według ministra to "oburzające", że wobec premiera formułowane są pomówienia.
Najnowszy "Newsweek" poinformował, że premier "żongluje swoim majątkiem tak, żeby pokazać z niego tylko to, co chce". Według tygodnika "co najmniej dwa razy gdy Mateusz Morawiecki dostawał propozycję wejścia do polityki, część majątku przepisywał na żonę" - w 2013 i 2015 roku.
– Premiera, który - o czym powszechnie wiadomo - przez wiele lat był prezesem banku komercyjnego, niebędącego spółką Skarbu Państwa. Przez ten czas zarabiał pieniądze, takie, jak zarabiają prezesi, członkowie zarządów - mówił Dworczyk.
– Premier Morawiecki składał oświadczenia w związku z tym, wystarczy kalkulator i odrobina czasu, żeby policzyć, jakie premier w tym czasie uzyskał wynagrodzenie i robienie z tego sensacji jest dla mnie przejawem wyłącznie braku dobrej woli czy jakiejś niechęci politycznej - ocenił szef kancelarii premiera.
Do sprawy na Twitterze odniosła się też posłanka PiS Anna Sobecka.
Pomówienia "Newsweeka" w sprawie majątku premiera @MorawieckiM wpisują się w serię ataków na PiS i rząd według schematu: żadnych dowodów, faktów, wiele domysłów i insynuacji. Ocenę takiego dziennikarstwa wystawili sami Czytelnicy. W 2017 sprzedaż tygodnika spadła o 13,64 procent.
— Anna Sobecka (@sobecka_anna) 12 marca 2018
"Pomówienia "Newsweeka" w sprawie majątku Mateusza Morawieckiego wpisują się w serię ataków na PiS i rząd" - napisała na Twitterze posłanka Anna Sobecka.