Polski kalendarz szczepień nie jest w żaden sposób uzasadniony, wpompowuje się w dzieci niesamowitą dawkę szczepionek, po to tylko, żeby zarabiały koncerny farmaceutyczne. Podawanie dzieciom takich ilości szczepionek to zbrodnia – mówiła w Telewizji Republika neurobiolog, prof. Maria Czajkowska-Majewska.
Prof. Czajkowska-Majewska przybliżyła zatrważające statystyki, które pokazują, że szczepienia wywołują u dzieci liczne powikłania, a nierzadko prowadzą do zgonów. Nawiązała również, do tworzącego się ruchu przeciwników szczepień małych dzieci.
– Ruch szczepionkowy jest ruchem międzynarodowym, który zrodził się z doświadczeń rodziców dzieci, które miały powikłania poszczepienne – mówiła. – Takie powikłania zdarzają się bardzo często – dodała.
Według statystyk, na które powołała się ekspertka „w ciągu 20 lat w USA, od kiedy zaczęto monitorować tego typu powikłania, było ponad 100 tys. Zgonów, ciężkie powikłania dochodzą nawet do 10 mln przypadków”.
Podkreśliła również, że propagowanie szczepień w mediach i środowiskach lekarskich jest „propagandą”.
– Szczepienia na tak wielką skalę są największą pomyłką medycyny – podkreśliła prof. Maria Czajkowska-Majewska. – Doprowadziły do kalectwa ogromną ilość dzieci – dodała.
Takim efektom szczepień winna jest między innymi rtęć, dodawana do nich w celach konserwacyjnych.
– Związek rtęci dodawany do szczepionek jest naprawdę groźny – zaznaczała ekspertka. – Bezpłatne szczepionki w Polsce zawierają rtęć – dodała.
– Podawanie niemowlakom po urodzeniu szczepionki przeciwko żółtaczce typu B to po prostu zbrodnia. Takie dzieci chorują potem na autyzm, mają powikłania neurologiczne – podkreślała.
Zdaniem prof. Marii Czajkowskiej-Majewskiej, szczepionki są również przyczyną innych dolegliwości, takich jak cukrzyca, czy alergie.
– Alergie, na które chorują teraz prawie wszystkie dzieci też są wynikiem przyjmowania szczepionek – stwierdziła.