29-letni nauczyciel w przedszkolu, szkole podstawowej i prywatnej szkole muzycznej Dorian Z. ma przedstawione 42 zarzuty na szkodę 17 osób.
Sprawa dotyczy m.in. nagrywania materiałów pornograficznych. „Niestety, zarzut jest straszny, chodzi o pedofilię” – napisał w mediach społecznościowych Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.
Ze względu na dobro małoletnich związanych ze sprawą prokuratura nie ujawniała szczegółów śledztwa. Wiadomo, że nauczyciel został aresztowany na trzy miesiące, potem areszt przedłużono, gdyż biegli potrzebowali czasu na zbadanie dowodów.
– Do zbadania dowodów, m.in. przechowywanych na komputerach oraz nośnikach cyfrowych, powołano biegłych z dziedziny informatyki. Przedłużenie aresztu ma również na celu uniknięcie sytuacji, w której podejrzany po wyjściu na wolność próbowałby mataczyć i nakłaniać świadków do zmiany zeznań – tłumaczył wtedy prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze „Gazecie Lubuskiej”.
Śledztwo w dalszym ciągu jest w toku. Trwają przesłuchania małoletnich. Podejrzanemu, na podstawie danych uzyskanych z przesłuchania, uzupełniono zarzuty – łącznie jest ich 42 na szkodę 17 osób.
Jak twierdzi prokuratura, oskarżenia obejmują czyny wskazane w art. 197 par. 2 kk, 198 kk, 200 par. 1 kk 202 par. 4 kk i inne, czyli poddanie się innej czynności seksualnej, obcowanie płciowe z małoletnim poniżej 15. roku życia, utrwalanie treści pornograficznych z udziałem małoletnich.