Nastoletnia Polka ofiarą wojny gangów pod Sztokholmem
Młoda dziewczyna została zastrzelona w Szwecji. Tragedia odbyła się w nocy z pierwszego na drugiego sierpnia w Norsbergu, mieście leżącym na południe od Sztokholmu. To pierwszy przypadek w Szwecji, kiedy ofiarą postronną wojny gangów jest dziecko.
Adriana Ostrowska, bo tak nazywała się dziewczynka, wyszła na spacer o 3.30 nad ranem. Obok siedziby dużej sieci fastfoodów, stali dwaj młodzi mężczyźni jeden 18, drugi 21 lat. Obaj mieli założone kamizelki kuloodporne – W Szwecji to normalne, że gangsterzy noszą je, chodząc po ulicach – informuje BasedPoland.
Gdy dziewczynka przechodziła, obok McDonalda przejechał samochód, z którego padły strzały. Zaczęła się strzelanina. Jedyną ofiarą strzelaniny została 12 letnia Adriana Ostrowska. Trafiła do szpitala, jednak lekarzom nie udało się uratować jej życia.
- Na obecną chwilę nikt nie został aresztowany, ale kilka osób zostało przewiezionych na przesłuchanie. Są to osoby, które z uzasadnionych powodów uważają, że mogą przyczynić się do śledztwa – oświadczyła Carolina Paasikivi, szefowa policji w Sztokholmie.
Adriana została ofiarą postronną gangsterskich porachunków. To pierwszy taki przypadek w Szwecji, kiedy w wyniku strzelaniny ofiarą zostało dziecko.
Wojny Gangów
Jak podaje "Expressen" w Sztokholmie w zeszłym roku zapoczątkowano Operację Szron, która miała zniwelować miejscowe gangi. Śledczy mieli złapać 30 kluczowych przestępców, ale z biegiem czasu lista ta wydłużyła się do 68 przywódców. Między grupami przestępczymi nieustannie trwa wojna gangów, a w ostatnim czasie lista strzelanin wzrosła. Źródłem konfliktów gangów są wpływy ze sprzedaży narkotyków.
Co z rodzicami?
Pojawiło się wiele głosów krytykujących rodziców dziewczynki za pozwolenie jej chodzić samej nocą po mieście. Okazuje się jednak, że rodzice nie wiedzieli o tym, że ich córka opuściła dom w nocy. Jak podaje mama jej koleżanki, Adriana podczas nocnego spaceru wysłała SMS do jej córki, z których wynika, że rodzice nie wiedzieli o całej sprawie, a dziewczynka szła już na nocny autobus, który miał ją zawieść do domu.
Jak podaje nam BasedPoland Ojciec, dziewczynki był pochodzenia Irańskiego. Był ochroniarzem i dbał o to, aby młodzi ludzie nie wpadali w szpony gangsterów.
Szwedzkie media
Media w Szwecji starają się nie podawać konkretnych informacji o rodzicach ani o samej dziewczynce. Jak podaje BasedPoland portalowi TV Republika, na początku w mediach szwedzkich próbowano przemilczeć temat, usuwając go z głównych portali. Następnie bagatelizowano sprawę, mówiąc o "młodej kobiecie", gdy mamy do czynienia z 12 letnią dziewczynką - Jest to szczególnie interesujące, ponieważ gdy ofiarami są ponad 20 letni mężczyźni, mówi się o młodych chłopcach - komentuje BasedPoland – media próbują obniżyć rangę zaistniałej tragicznej sytuacji – dodaje.
Szwedzka telewizja publiczna informuje, że Adriana znalazła się "w złym miejscu i złym czasie" nie zwracając uwagi na problem rozwijającej się przestępczości zorganizowanej w Sztokholmie. Szwedzkie media nie wspominają o pochodzeniu dziewczynki.