Przejdź do treści

Nareszcie! Rząd liberalizuje prawo odnośnie wycinki drzew na prywatnych posesjach

Źródło: flickr/ Laura Bernhardt/CC BY-ND 2.0

Każdy, kto starał się w legalny sposób wyciąć drzewo na swojej prywatnej ziemi wie, że biurokratyczna machina była drogą przez mękę.

W sali kolumnowej przegłosowano również nowelizację ustawy autorstwa Jana Szyszki o wycince drzew i krzewów na prywatnych działkach. Dotychczasowe przepisy wymagały wystąpienia do wójta, burmistrza, prezydenta miasta o zezwolenie na takie działanie. Nowe prawo upraszcza regulację dotyczącą usuwania drzew i krzewów. Uproszczony zostanie również mechanizm ustalania opłaty za usunięcie drzewa lub krzewu.

Ustawa ma wejść w życie od nowego roku.

agrobiznes.money.pl

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa