Przejdź do treści

TYLKO U NAS: Czy koalicja 13 grudnia uderzy w związki zawodowe?

Źródło: FB/Alfred Bujara

"W lecie zeszłego roku na obradach Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" powiedziałem, że po prześladowaniach opozycji politycznej przez koalicję 13 grudnia dojść może do prześladowań związków zawodowych. Mamy już zresztą teraz preludium w Gdańsku, gdy weszli do biur regionu Solidarności. Nikt za bardzo nie wie, o co konkretnie chodziło, bo zrobiono to pod publiczkę - by media pisały: "o biorą się za Solidarność". A my nie mamy niczego do ukrycia, ani powodu do obaw", powiedział w rozmowie z naszym portalem Alfred Bujara, przewodniczący Sekretariatu Krajowego Handlu, Banków i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”.

Sytuację Polski i Polaków  po objęciu władzy przez Tuska można, zdaniem związkowca, opisać syndromem "gotującej się żaby". 13 grudnia 2023 roku ekipa nowego premiera wrzuciła nas do zimnej wody i zaczęła ją stopniowo podgrzewać. Teraz woda zaczyna wrzeć.

Gdyby "żabę" wrzucono od razu do wrzątku, wyskoczyłaby niczym z procy z "garnka". Rozłożony na miesiące proces daje koalicji 13 grudnia znacznie większy komfort, o który starają się także "zaprzyjaźnione media". "Włączyłem ostatnio TVN, obraz Polski przedstawiany przez tę stację jest dla mnie porażający", mówi Alfred Bujara. Telewizja z Czerskiej jest według wielu, jak podkreśla nasz rozmówca, elementem obecnej władzy, która to władza, jego zdaniem "jest zdolna do wszystkiego".

"W lecie zeszłego roku na obradach Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" powiedziałem, że po prześladowaniach opozycji politycznej przez koalicję 13 grudnia dojść może do prześladowań związków zawodowych. Mamy już zresztą teraz preludium w Gdańsku, gdy weszli do biur regionu Solidarności. Nikt za bardzo nie wie, o co konkretnie chodziło, bo zrobiono to pod publiczkę - by media pisały: "o biorą się za Solidarność". A my nie mamy niczego do ukrycia, ani powodu do obaw", wyjaśnia Alfred Bujara.

Dla związkowca jedyną nadzieją jest wygrana Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich, co do których jest zresztą pewny, że obecna władza będzie starała się je "skręcić". Szansa w tym, że Nawrocki wygra na tyle zdecydowanie, iż "cudy nad urną" już nic nie dadzą.

Zwycięstwo kandydata opozycji jest, jak podkreśla Alfred Bujara, ważne nie tylko z powodów politycznych. To przede wszystkim szansa na dalszy rozwój Polski i godne życie jej mieszkańców. Związkowiec mówi tu m. in. o rosnących zwolnieniach i redukcjach pracowników w placówkach handlowych.

"Styczeń pokazał bardzo duży wzrost sprzedaży detalicznej, a szczególnie artykułów spożywczych. Nie wpłynęło to jednak na to, że i w tej branży zwalniani są pracownicy. Zwolnienia grupowe mamy w Carrefourze - na pierwszy rzut idzie 340 osób. Niepokojące informacje dotyczą także innych sieci handlowych gdzie, co prawda nie tyle zwalniają, co nie przedłużają umów. Ci pracownicy, którzy zostają są obarczani  dodatkowymi obowiązkami. Podobna sytuacja panuje także w placówkach pocztowych, co odbija się m. in. na klientach. Mieszkam w 60-tysięcznym mieście, w którym mam do odebrania list z poczty - otwartej do godz. 17 i z jednym czynnym okienkiem. To efekt zwalniania ludzi i nie zatrudniania nowych", opowiada Alfred Bujara.

Jeśli, jak marzy polityk PO Grzegorz Schetyna, uda się po wyborach prezydenckich "domknąć system", pracowników nie będzie miał już kto wziąć w obronę. Dotyczy to nie tylko osób zwalnianych, ale także tych, którzy pracują w coraz trudniejszych warunkach, bojąc się m. in. utraty uzyskanych za rządów PiS praw. W przypadku branży handlowej dotyczy to np. wolnych niedziel.

Na szczęście, jak pokazują badania, większość polskiego społeczeństwa jest za ich utrzymaniem. "Gdyby tak nie było PO z pewnością, by je zlikwidowała. A teraz nie mówi o tym nawet Ryszard Petru", podkreśla przewodniczący Alfred Bujara.  

"PO wie, że przed wyborami tego zrobić nie może, bo spadnie im poparcie. W handlu pracuje przecież 2 mln ludzi, którzy chcą niedziele spędzać z rodzinami, a nie w pracy. PO nie wprowadzi więc do wyborów handlowych niedziel. A po wyborach? Wszyscy pracownicy handlu powinni zrozumieć, że tylko Karol Nawrocki jest gwarantem wolnych niedziel, co zresztą zadeklarował. Dokładnie tak samo było w przypadku wyborów prezydenckich w 2015 roku, gdy zwyciężył Andrzej Duda", dodaje związkowiec.

Źródło: wch, Republika

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

320 tysięcy złotych z MKiDN na wątpliwe projekty fana ośmiu gwiazdek

Czyją kolonią będzie Europa? | Salonik polityczny

Przesłuchanie Barbary Skrzypek. Wrzosek grozi tym, którzy chcą poznać prawdę

Morawiecki: za to, co stało się z Barbarą Skrzypek politycznie są odpowiedzialni Tusk i Bodnar

Watykan wezwał do umorzenia długów biednych państw

Żaryn: Wrzosek nie ma prawa być dopuszczona do żadnego śledztwa o charakterze politycznym

Małgorzata Wassermann uderza w prokuraturę: zniszczyliście szacunek do zawodu prawniczego

Bogucki do prokuratury: dlaczego nie dopuściliście pełnomocnika Barbary Skrzypek?

W nadzwyczajnym wydaniu "Politycznej Kawy" gościem będzie Mateusz Morawiecki

Tragedia w Macedonii Północnej. W pożarze dyskoteki zginęło co najmniej 51 osób

Barbara Skrzypek nie żyje. Internauci domagają się prawdy o przesłuchaniu

Ziobro: Tusk zapowiadał, że będzie łamał prawo. To są ludzie zdemoralizowani

Zmarła kilkaset lat temu, a jej ciało jest nienaruszone

Czarnek: wszystkie te śledztwa są całkowicie nielegalne

W książce o amerykańskich wyborach ujawniono tajemnicę Kamali Harris

Najnowsze

320 tysięcy złotych z MKiDN na wątpliwe projekty fana ośmiu gwiazdek

Watykan wezwał do umorzenia długów biednych państw

Żaryn: Wrzosek nie ma prawa być dopuszczona do żadnego śledztwa o charakterze politycznym

Małgorzata Wassermann uderza w prokuraturę: zniszczyliście szacunek do zawodu prawniczego

Bogucki do prokuratury: dlaczego nie dopuściliście pełnomocnika Barbary Skrzypek?

Czyją kolonią będzie Europa? | Salonik polityczny

Przesłuchanie Barbary Skrzypek. Wrzosek grozi tym, którzy chcą poznać prawdę

Morawiecki: za to, co stało się z Barbarą Skrzypek politycznie są odpowiedzialni Tusk i Bodnar