Na liczniku 170 km/h i alkohol w organizmie. 21-latek swoją głupotę tłumaczył „błędem młodości”

Policjanci z Grupy SPEED podczas służby w powiecie elbląskim zatrzymali 21-latka, który na trasie S7 pędził 169 km/h. Nie było to jego jedyne przewinienie. Badanie wykazało, że w jego organizmie krążył alkohol. Kierowca, poza utratą prawa jazdy, został ukarany mandatem, a na jego konto trafiły punkty karne.
Nadmierna prędkość i alkohol w organizmie kierowcy – to najczęstsze przyczyny najtragiczniejszych w skutkach zdarzeń drogowych. Połączenie tych dwóch czynników w jednym kierowcy to gotowy przepis tragedię. Dlatego policjanci nie mają pobłażania wobec tych, którzy świadomie zagrażają bezpieczeństwu w ruchu drogowy.
Policjanci z Grupy SPEED, których zadaniem jest wyciąganie konsekwencji wobec bezmyślnych piratów drogowych, podczas służby w powiecie elbląskim zatrzymali do kontroli kierowcę BMW, który na trasie S7 pędził z prędkością 169 km/h.
Młody mężczyzna stworzył zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu. Badanie wykazało 0,4 promila w jego organizmie. Po zatrzymaniu powiedział policjantom, że to „błędy młodości”. Za te „błędy” stracił prawo jazdy i został ukarany mandatem w wysokości 400 zł, a na jego konto trafiło 8 punktów karnych.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Belgia: spłonęła scena festiwalu Tomorrowland. Zagrać mieli m.in.: Eric Prydz, Armin van Buuren i David Guetta
Błaszczak o fatalnym zarządzaniu spółkami Skarbu Państwa przez rząd 13 grudnia: obecna władza drąży kieszenie Polaków [WIDEO]
Nowy trener reprezentacji spóźnił się na własny ślub, a jego syn występuje w telewizji. Co wiemy o Janie Urbanie?
Najnowsze

Moc zagrywki dała zwycięstwo! Polska pokonuje Iran 3:2 w VNL

Sikorski do biskupów: niech zrzucą sukienki i idą do PiS. Goście Republiki komentują

Belgia: spłonęła scena festiwalu Tomorrowland. Zagrać mieli m.in.: Eric Prydz, Armin van Buuren i David Guetta
