– Ministerstwa Nadzoru Właścicielskiego to jest to w jakimś sensie wyciągniecie wniosków z tego, co miało miejsce w ostatnich latach, kiedy tego resortu nie było. Może szkoda, że go zabrakło - powiedział w programie Telewizji Republika "Polityczna kawa" europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Gośćmi programu byli także Paweł Szramka z Kukiz\'15 oraz Jakub Pacan, publicysta "Tygodnika Solidarność"
Ryszard Czarnecki odniósł się do wyciągnięcia spraw europejskich z Ministerstwa Spraw Zagranicznych. – Myślę, że to jest czytelny podział. Prezydent RP zajmuje się sprawami NATO, euroatlantyckimi i nas reprezentuje na szczytach NATO, natomiast spawami europejskimi zajmuje się prezes rady ministrów, który i tak przecież czuwa nad tym - stwierdził.
–Jest to oddanie pewnej rzeczywistości i podkreślam, nie jest to jakaś zmiana szczególna - dodał.
– W sensie praktycznym jest to kontynuacja, bo te sprawy europejskie w praktyce i tak były w kancelarii prezesa rady ministrów. Konrad Szymański faktycznie towarzyszył premierowi na wszystkich szczytach europejskich - kontynuował europoseł PiS.
– Minister Czaputowicz jest dyplomatą, który bardzo dużo jeździ po świecie i bardzo dobrze. (...) Jest również ministrem bardzo aktywnym również poza Europą, wiec myślę ze tutaj ta propozycja jest w moim przekonaniu uaktywnieniem pracy rządu - wyjaśnił Ryszard Czarnecki.
Paweł Szramka odniósł się do powołania Ministerstwa Nadzoru Właścicielskiego. –Oczywiście i Ziobro i Gowin dostaną swoje stanowiska, ale to już nie będą stanowiska tak istotne, jeżeli powstaje to ministerstwo - ocenił.
Jakub Pacan odniósł się do nowej roli Konrada Szymańskiego. – Chciałbym tego stanowiska. Prawo unijne jest w coraz większym stopniu naszym prawem wewnętrznych, dlatego też dobrze, ze tutaj mocny człowiek, który się zna na prawach europejskich, będzie się tym zajmował i będzie bezpośrednio pod premierem Morawieckim - powiedział.
Publicysta ocenił także, że podoba mi się kandydatura Michała Wosia na ministra środowiska. - Pan Michał Woś sprawdził się na innych stanowiskach, wiec myślę, że nie ma powodów, żeby sądzić, żeby się nie sprawdził jako minister środowiska - mówił.
– To ministerstwo ds. klimatycznych to jest kwestia bardzo ważna dla młodego pokolenia wyborców. Dobrze, że to ministerstwo powstaje. Będziemy mogli obserwować w jakim kierunku będzie szło i jak będzie prowadzić swoje prace - dodał.
– Jeżeli chodzi o kwestie naszych partnerów koalicyjnych to maja absolutnie prawo, żeby mieć swoje oczekiwania. To jest rzecz normalna w polityce. Maja też więcej szabel w Sejmie. To też mają większy wpływ w rządzie - stwierdził Ryszard Czarnecki.
– Ministerstwa Nadzoru Właścicielskiego to jest to w jakimś sensie wyciągniecie wniosków z tego, co miało miejsce w ostatnich latach, kiedy tego resortu nie było. Może szkoda, że go zabrakło. Wtedy wydawało się, że podzielenie spółek skarbu państwa i oddanie ich pod nadzór innych resortów, to będzie najbardziej funkcjonalne. Nie do końca tak było, dlatego wyciągamy wnioski i jest to nowe ministerstwo - wyjawił europoseł.
– Jeżeli chodzi o Ministerstwo Pracy to wszyscy żałujemy, żen nie ma pani minister Borys-Szopy, że podjęła taką decyzje ze względów rodzinnych, osobistych, ale to pięknie o niej świadczy o tym czlowieku, że pomoc dla jej starszej mamy jest tutaj elementem wiążącym tej decyzji - dodał.