W akademiku Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie przy ulicy Marymonckiej w czwartek nad ranem pracownik uczelni odnalazł zwłoki młodej kobiety. Policja ustaliła tożsamość zmarłej. Wiadomo także, w jakich okolicznościach doszło do jej śmierci.
Jak podaje „Super Express”, zmarłą była 20-letnia Portugalka, studentka Politechniki Warszawskiej, która studiowała w programie „Erasmus”.
- Na AWF-ie znalazła się wieczorem, bo chciała wejść do akademika na imprezę. Nie została jednak wpuszczona i wszystko wskazuje na to, że będąc pod wpływem alkoholu próbowała dostać się do budynku przez balkon – donosi gazeta.
Z relacji studentów wynika, że musiała się nieszczęśliwie poślizgnąć, bo głowa utknęła jej między barierkami. Deklarują, że nic nie widzieli. Wszystko wskazuje jednak na nieszczęśliwy wypadek, a nie samobójstwo. Jej ciało zabezpieczono do sekcji, badanie wykaże, czy była pod wpływem środków odurzających.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …