NIK kupuje nowe limuzyny. Standard musi być wysoki

Jak donosi RMF FM, Najwyższa Izba Kontroli ogłosiła przetarg na pięć nowych limuzyn, które mają kosztować około 650 tysięcy złotych. NIK rozważa tylko auta wyprodukowane w 2015 roku, powyżej 200 koni, z 2-litrowym silnikiem, wyposażone w dwustrefową klimatyzację, odtwarzacz CD i 6-calowy ekran. Co ważne, nie mogą pochodzić z ekspozycji salonowych.
Rzecznik NIK-u Paweł Biedziak, tłumaczy RMF FM, że tak samochody będą służyć wiceprezesom Izby, którzy nadzorują kontrole w całym kraju, dyrektorowi generalnemu, który odpowiada za majątek NIK we wszystkich województwach oraz dla wydziałowi zagranicznemu, który zajmuje się obsługą spotkań międzynarodowych, w związku z czym muszą posiadać wyżej wymienione parametry.
Stare samochody trafią do osób, które będą użytkować je tylko na terenie Warszawy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Rząd Kopacz kupi ponad 100 nowych samochodów dla urzędników państwowych