W wielu polskich rzekach jest rekordowo niski poziom wody. Na 136 stacjach wodowskazowych stany wody spadły poniżej średniego niskiego stanu - informuje IMGW.
Jak podaje IMGW, w dorzeczu Wisły na 8 stacjach zaobserwowano rekordowo niskie stany wody. Absolutne minima notowane są na wodowskazach w Kamesznicy, Rudze, Ludźmierzu, Łabowie, Uściach Gorlickich, Rudzie Jastkowskiej, Lubartowie i Kośminie. W przypadku wodowskazów znajdujących się na Wiśle, rekordowe stany wody nie zostały jeszcze osiągnięte.
Instytut podkreśla, że z niskimi stanami wody wiążą się niskie wartości przepływu na rzekach. - Obecnie w wielu miejscach obserwujemy niżówkę hydrologiczną, czyli sytuację, gdy przepływy spadają poniżej przyjętego poziomu granicznego, który w tym przypadku określony jest przez średni niski przepływ z wielolecia - alarmuje.
IMGW wskazuje, że na 105 stacjach wodowskazowych w Polsce notowany jest przepływ poniżej przepływu średniego niskiego, a na 3 stacjach przepływ spadł nawet poniżej najniższego zaobserwowanego. Aktualnie największe obniżenie się przepływu wody w rzekach poniżej średniego z najniższych obserwuje się w województwach: śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, mazowieckim, łódzkim i lubuskim.