Nie przypominam sobie, żeby Parlament Europejski kwestionował organy konstytucyjne w jakimkolwiek innym kraju – mówił na antenie Telewizji Republika senator PiS Krzysztof Mróz.
Jak tłumaczył, instytucje europejskie mają coraz większy problem z rzetelnością. – Szczególnie jest to problem z Parlamentem Europejskim, który robi debaty na temat Polski i wypowiadają się tam różni, zazwyczaj lewaccy europosłowie np. z Portugalii czy Hiszpanii – mówił. – Oni nigdy w Polsce nie byli i ich wiedza o Polsce jest czerpana prawdopodobnie z kuluarów europarlamentu. Nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Tak powstał szereg różnych ocen, rezolucji, które nie mają charakteru wiążącego, ale pokazują oderwanie się niektórych parlamentarzystów europejskich od rzeczywistości.
#PotrójneEspresso | Krzysztofem #Mróz (@pisorgpl):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) June 13, 2022
Jest problem z PE, który robi debaty na temat Polski. Wypowiadają się posłowie, którzy nigdy w Polsce nie byli. Jest oderwanie od rzeczywistości niektórych parlamentarzystów. #włączprawdę #TVRepublika
Jak dodał, takie działanie źle wróży na przyszłość. – My jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, uchwaliliśmy teraz ustawę o Sądzie Najwyższym, cały czas prowadzimy dialog z Komisją Europejską – wyliczał. – Niestety pojawiają się coraz to nowe żądania, coraz bardziej absurdalne oczekiwania i odezwy. Nie przypominam sobie, żeby Parlament Europejski kwestionował organy konstytucyjne w jakimkolwiek innym kraju. Trybunał Konstytucyjny jest organem wpisanym polską Konstytucję i nic do niego Parlamentowi Europejskiemu, Komisji Europejskiej ani ONZ. To są organy kształtowane w sposób demokratyczny, zgodnie z procedurami, w oparciu o Konstytucję.
Dodał, że problemem też jest polska opozycja. – Jest jakimś ewenementem w Parlamencie Europejskim, że nasi europosłowie – z różnych frakcji – wypowiadają się o Polsce w sposób skandaliczny – skomentował.