Można mówić o prawdziwym szczęściu! ZOBACZ wstrząsające nagranie
O ogromnym szczęściu mogą mówić uczestnicy zdarzenia drogowego, do jakiego doszło wczoraj w Łukowie na ul. Wyszyńskiego. Kierujący samochodem marki Volvo zderzył się samochodem marki Rover, który następnie uderzył w barierki. Na szczęście kierowcy aut i ich pasażerowie nie doznali żadnych obrażeń ciała. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery miejskiego monitoringu.
Wczoraj przed godziną 13.00 patrolujący ulice miasta łukowscy policjanci usłyszeli ogromny huk. Mundurowi zorientowali się, że w pobliżu doszło do zdarzenia drogowego, i natychmiast podjechali do jego uczestników. Funkcjonariusze dowiedzieli się, że kierujący pojazdami i ich pasażerowie nie doznali obrażeń ciała, że nie potrzebują pomocy medycznej.
Jak ustalili policjanci kierujący samochodem marki Volvo 37-letni mieszkaniec gminy Serokomla, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej uderzył w samochód marki Rover którym kierował 20-latek z Łukowa. Następnie uderzony pojazd przodem wbił się w trzy przęsła metalowych barierek oddzielających chodnik od jezdni. Kierujący volvo tłumaczył mundurowym, że wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie zauważył zbliżającego się do niego rovera, ponieważ „przysłonił” go inny pojazd. Za spowodowanie kolizji drogowej 37-latek został ukarany mandatem, a jego „konto” wzbogaciło się o 6 punktów karnych.
Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery miejskiego monitoringu. Nagranie publikujemy ku przestrodze, aby pokazać, że chwila nieuwagi na drodze może doprowadzić do tragedii.
Policjanci apelują do wszystkich użytkowników dróg o zachowanie ostrożności, obserwowanie drogi i kierowanie się zasadami bezpieczeństwa. Nasze bezpieczeństwo na drodze zależy od rozsądku, rozwagi, wyobraźni oraz dostosowania zachowań do warunków panujących na drodze.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty