"Naród, który nie wie, skąd pochodzi, i nie dba o swoich przodków, o swoich wielkich przywódców, jest narodem, który nie będzie wiedział, dokąd ma zmierzać. Dlatego naszym obowiązkiem jest pielęgnowanie pamięci o wielkich Polakach", powiedział w najnowszym wywiadzie dla "Gazety Polskiej Codziennie" premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu w rozmowie z red. nacz. Tomaszem Sakiewiczem dodał, że przygotowanie ekshumacji oraz przewozu szczątków Władysława Raczkiewicza, Augusta Zaleskiego i Stanisława Ostrowskiego wymagało czasu i skomplikowanych zabiegów dyplomatycznych. Na szczęście wszystko udało się zorganizować.
Historia, jak zauważył Mateusz Morawiecki, jest też ważnym narzędziem tworzenia tzw. soft power. "Poprzez historię, poprzez dobro czynione przez Polaków, niewątpliwie nasi prezydenci na uchodźctwie byli depozytariuszami dobra, możemy walczyć o pozytywną percepcję Polski na całym świecie", zaznaczył.
Bardzo ważne jest, jak dodał, odbudowania pamięci również dla nas samych, dla Polaków. "Te postacie, które sprowadzamy, są dla nas żyjących kompasem, jak żyć i jak służyć Polsce", dodał.
W wywiadzie dla "GPC" premier wyraził pogląd, że elity III RP nie zerwały z PRL. "Próbowano dokonać swego rodzaju karkołomnej syntezy starego porządku komunistycznego z nowym, demokratycznym", stwierdził.
Zobacz też: Ważny wywiad premiera. Morawiecki w GPC: elity III RP nie zerwały z PRL
W związku z tym, jak kontynuował, przejęcie insygniów RP od Ryszarda Kaczorowskiego nie było przez to środowisko brane pod uwagę, bo oznaczałoby zerwanie ciągłości z PRL.
"Zresztą pozostawienie naszych prezydentów na uchodźstwie, tak jak to zrobiły elity III RP, można porównać do pozostawienia kompana na polu bitwy. Teraz naszym obowiązkiem jest sprowadzić ich do Polski", podkreślił Mateusz Morawiecki.
Więcej w gazecie lub w wydaniu ONLINE.