Morawiecki: Polska nie może być marionetką w rękach TSUE
"Polska nie może być marionetką w rękach sędziów Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a właśnie mamy do czynienia z przebudową porządku prawnego wszystkich państwa członkowskich, i uzurpowanie sobie nie istniejącej wcześniej kompetencji" – powiedział były premier i wiceprzewodniczący Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Morawiecki.
Mateusz Morawiecki odniósł się do niedawnego wyroku TSUE, dotyczącego konieczności uznawania przez państwa członkowskie małżeństw homoseksualnych, zawartych w innym państwie UE.
– To tak, jakby Polska musiałaby respektować przywóz narkotyków, dlatego że w innym kraju – na przykład w Holandii – takie prawo zostało zagwarantowane
– podkreślił Morawiecki.
– Nie ma i nie może być na to naszej zgody, suwerenność jest absolutnym warunkiem funkcjonowania państw członkowskich
– dodał polityk.
Plan Tuska i Rabieja
W ocenie byłego premiera rolą Unii Europejskiej jest zajęcie się tematami kluczowymi dla całego kontynentu: konkurencyjnością, redukcją problemów związanych z Zielonym Ładem, czy paktem migracyjnym.
– Tymczasem mamy do czynienia z bezczelną ingerencją w porządek prawny, w prawo rodzinne państw członkowskich
– zaznaczył były premier.
W ocenie Mateusza Morawieckiego to kolejny krok do realizacji planu nakreślonego wiele lat temu w Brukseli przez Donalda Tuska i Pawła Rabieja. Najpierw uznanie dokumentów podpisanych w innych krajach Wspólnoty, następnie legalizacja małżeństw jednopłciowych, a docelowo adopcja dzieci przez pary homoseksualne.
– Nie będziemy uczestniczyć w takich działaniach Unii Europejskiej, absolutnie nie ma na to naszej zgody, żeby w jakikolwiek sposób w wyniku tego wyroku Trybunału Sprawiedliwości zmienione zostało polskie prawo. Będziemy bronić polskich rodzin przed jakąkolwiek ingerencję z zewnątrz
– zaznaczył wiceprezes PiS.
Stanowienie prawa nie będzie potrzebne
Na pytanie reportera Republiki Wojciecha Szymczaka, czy istnieje zagrożenie, że Trybunał będzie wydawał kolejne orzeczenia, które podważą porządek prawny w Polsce, co może doprowadzić do sytuacji, że stanowienie prawa w Polsce w ogóle nie będzie potrzebne, bo będzie jest stanowiła Unia Europejska, uczestniczący w konferencji razem z Morawieckim poseł PiS Paweł Jabłoński, nie wykluczył, ze tak właśnie może się stać.
– To, co zrobimy w tej sprawie, będzie determinowało czy zostaniemy niepodległym państwem. I nie jest to zbyt mocne postawienie sprawy, bo jeśli ulegniemy w jednej sprawie, to możemy ustąpić w każdej innej
– podkreślił Paweł Jabłoński.
– Przecież możemy sobie wyobrazić, że za jakiś czas Niemcy znowu dogadają się z Rosją i stwierdzą, że zbyt liczna polska armia jest zagrożeniem dla stabilności Europy. Zostaną więc wprowadzone ograniczenia, na przykład na podstawie zasady swobody przepływu osób albo z jakieś innej zasady, którą kreatywni prawnicy będą w stanie wykorzystać
– stwierdził także parlamentarzysta.
Źródło: X.com/@pisorgpl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze
HIT! Pirotechnika wymusiła zakończenie meczu w Amsterdamie
NATO może uderzyć wyprzedzająco na Rosję? Dowódca Sojuszu ujawnia możliwą zmianę strategii
199 lat służby Polsce. Historia Gazety Polskiej i naszych mediów zaczęła się w 1826 roku