W związku z licznymi publikacjami /w tym w prasie brukowej, reprezentowanej m.in. przez kapitał szwajcarsko-niemiecki/, mającymi znamiona medialnej nagonki na moją osobę i uczelnię, z którą jestem ostatnio związana, informuję iż:
... opinie sugerowane w kontekście toruńskiej uczelni, mające budować wrażenie, iż efekty mojej pracy z racji miejsca zatrudnienia, mają być z definicji niewiarygodne, przejawiają charakter jawnej dyskryminacji i abominacji.
Dlatego oświadczam, iż autorzy każdej kolejnej kłamliwej publikacji informującej, bądź jakkolwiek sugerującej, iż: http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/za-za milionowa-kara-dla-tvn-stoi-hanna-karp-ekspertka-od-ojca-rydzyka/ lub „medioznawca ojca Tadeusza Rydzyka grozi mediom karami”, powinni liczyć się z odpowiednimi prawnymi skutkami szerzenia takich treści.
Te redakcje i ich dziennikarze, poza tym, że dezinformują szeroką opinię publiczną, przede wszystkim obnażają własną, rażącą zawodową ignorancję i niewiedzę. Informuję zatem, przede wszystkim wprowadzoną w błąd publiczną opinię, iż każdą decyzję o nakładaniu kar członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podejmują w drodze głosowania i odpowiednią uchwałą. Każda taka decyzja Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji jako konstytucyjnego organu, regulatora rynku mediów w RP, stojącego na straży wolności mediów, ma charakter niezależny i autonomiczny. Każdy, kto twierdzi bądź sugeruje, że jest inaczej powinien o tym fakcie poinformować odpowiednie organa prawne. W przeciwnym wypadku, podważa autonomię i bezstronność prawnego regulatora mediów w RP, co tym samym, wiąże się z odpowiednimi skutkami prawnymi.
Dr Hanna Karp,
nauczyciel akademicki, wykładowca WSKSiM w Toruniu
ekspert Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
Warszawa, 13 grudnia 2017
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Dzisiaj informacje TV Republika 09.11.2024 | Republika
Giertych chce zmiażdżyć i rozliczyć PiS. W odpowiedzi otrzymał serię celnych ripost
Krajewski: obecna władza nie respektuje Konstytucji RP i równych zasad gry | Gość Dzisiaj
Strzelał z karabinu w kierunku posesji sąsiadów. W domu miał arsenał broni