Wzywanie instytucji międzynarodowych czy wręcz innych stolic do wywierania nacisku na Polskę w sprawach ustroju sądów kłóci się z szacunkiem dla niepodległości państwa i woli polskich obywateli. Niska jest zwłaszcza wiarygodność apeli w sprawie Sądu Najwyższego ze strony polityków, którzy czynnie uczestniczyli w systemie opresyjnego reżimu jakim był PRL. Polska musi zreformować sądy, by zapewnić prawidłowy rozwój społeczny i gospodarczy. Wolny od obciążeń związanych z brakiem rozliczeń z komunizmem. Demokratyczna reforma sądów jest jedyną gwarancją zapewnienia w Polsce praworządności - piszą polscy opozycjoniści w specjalnym oświadczeniu.
Reforma wymiaru sprawiedliwości była jedną z najbardziej oczekiwanych przez naród polski zmian ustrojowych i jedną z najdłużej odkładanych w Polsce po upadku komunizmu. System sądownictwa w III RP został odziedziczony bezpośrednio i de facto niemal w niezmienionym kształcie po systemie totalitarnym. Sądy III RP nie gwarantowały w efekcie tego, czego najbardziej oczekują obywatele – sprawiedliwości. Najbardziej wymownym przejawem zanurzenia wymiaru sprawiedliwości III RP w PRL było zapewnienie faktycznego immunitetu ludziom, którzy dopuścili się najcięższych zbrodni, w tym morderstw i tortur, w czasach PRL. W bardzo wielu wypadkach wymiar sprawiedliwości chronił też groźnych przestępców kryminalnych, nie wyłączając brutalnych morderców.
Brak demokratycznej kontroli nad systemem sądowniczym spowodował powstawanie patologicznych uwikłań, które wystawiały fatalne świadectwo prestiżowi zawodu sędziowskiego. Głośne przypadki przestępstw dokonywanych przez sędziów lub ich uległości politycznej gorszyły opinię publiczną, ale pozostawały bez konsekwencji. Środowisko sędziowskie nie wytworzyło żadnych mechanizmów samooczyszczenia. Na te niedomagania systemu sądownictwa wskazywali nawet ci, którzy dziś sprzeciwiają się zmianom z powodów czysto politycznych.
Przez losowe przydzielanie spraw nowa reforma usunęła mechanizm umożliwiający wpływanie na orzeczenia sądów. Reforma Krajowej Rady Sądownictwa wprowadziła mechanizm demokratycznej kontroli środowiska sędziowskiego, zmniejszając możliwości kumoterstwa i pozamerytorycznych kryteriów awansowania. Podjęte zmiany dokonane zostały zgodnie z polską konstytucją i zasadami demokracji. Żaden sędzia w Polsce nie jest dziś w swej pracy zależny od woli polityków, choć przypadki takie zdarzały się przed reformą.
Wzywanie instytucji międzynarodowych czy wręcz innych stolic do wywierania nacisku na Polskę w sprawach ustroju sądów kłóci się z szacunkiem dla niepodległości państwa i woli polskich obywateli. Niska jest zwłaszcza wiarygodność apeli w sprawie Sądu Najwyższego ze strony polityków, którzy czynnie uczestniczyli w systemie opresyjnego reżimu jakim był PRL. Polska musi zreformować sądy, by zapewnić prawidłowy rozwój społeczny i gospodarczy. Wolny od obciążeń związanych z brakiem rozliczeń z komunizmem. Demokratyczna reforma sądów jest jedyną gwarancją zapewnienia w Polsce praworządności.
Pod listem podpisali się:
Czesław Bielecki
Piotr Duda
Stanisław Fudakowski
Andrzej i Joanna Gwiazdowie
Wiesław Johann
Jan Kelus
Prof. Andrzej Kisielewicz
Andrzej Kołodziej
Ewa Kubasiewicz
Irena Lasota
Romuald Lazarowicz
Antoni Libera
Andrzej Michałowski
Kornel Morawiecki
Marek Muszyński
Bogusław Nizieński
Prof. Andrzej Nowak
Czesław Nowak
Jan Olszewski
Zofia Romaszewska
Andrzej Rozpłochowski
Jarosław Marek Rymkiewicz
Stanisław Wądołowski
Bronisław Wildstein
Tomasz Wójcik
Krzysztof Wyszkowski
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Najnowsze
Michalak: Możemy być z siebie dumni
[AKTUALIZACJA] Wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej z przedmiotem, który przypomina broń [WIDEO]
Amerykańskie media demaskują Tuska: oskarżył Trumpa, że jest rosyjskim agentem! Polsce grozi izolacja na scenie międzynarodowej!
Co, jeśli Trump stwierdzi, że na scenie politycznej jest tylko miejsce dla jednego Donalda?