Tezy „Wyborczej” ws. Profeto doszczętnie ZAORANE. Mec. Wąsowski z potężnym dementi
"Żadne pieniądze z rachunku Fundacji Profeto nie poszły na prywatne wydatki ks. Michała Olszewskiego. Płatności kartą „w sklepach, restauracjach, hotelach i za bilety (kolej, samoloty)” nie były połączone z rachunkiem bankowym Fundacji. Żadne środki nie były „pobierane”, „wydawane” czy „przelewane” z rachunku Fundacji dedykowanego projektowi „Archipelag" - tak obala narrację "Gazety Wyborczej" mec. Krzysztof Wąsowski.
Samobój "Wyborczej"
Gazeta sprzyjająca obecnej władzy w dzisiejszej publikacji szczyciła się tym, jak to od dłuższego czasu próbowała ustalić, jakie są realne przyczyny przetrzymywania przez 213 dni w areszcie wydobywczym duchownego oraz byłych urzędniczek MS.
Wojciech Czuchnowski wskazał w swoim tekście, że dotarł do "wniosków o areszt, orzeczeń sądów, które te wnioski weryfikowały, postanowień o przedstawieniu zarzutów".
Ba, w treści o rzekomych "tajemnicach ks. Olszewskiego" poruszono też inne kwestia. I uwaga, jedną z rewelacji gazety obaliła już blogerka "Kataryna". W tle rzekome miliony złotych wydane na... skarpetki. "Wyborcza" ma tutaj mocny problem, gdyż dochód z ich sprzedaży został przeznaczony w całości na... cele charytatywne!
"Skąd wziął się taki pomysł i dlaczego ksiądz zajął się handlem skarpetkami?" - na to konkretne pytanie "Wyborczej" odpowiedziała na platformie X użytkowniczka, blogerka o nazwie "Kataryna". Ba, zamieściła ona zrzut ekranu z mediów społecznościowych Fundacji Profeto. Tłumaczyła, że w sprzedaży skarpetek nie ma żadnej sensacji. I dodała - przychody z tej sprzedaży były przeznaczone na cele charytatywne.
Mocne dementi!
Do pseudo-ustaleń "Wyborczej" odniósł się również mec. Krzysztof Wąsowski.
Szanowni Państwo,
z szacunku wobec Czytelników „Gazety Wyborczej” i w trosce o wiarygodność mediów cytujących dzisiejsze „rewelacje” tego periodyku przekazuję kilka słów wyjaśnienia. Żadne pieniądze z rachunku Fundacji Profeto nie poszły na prywatne wydatki ks. Michała Olszewskiego. Płatności kartą „w sklepach, restauracjach, hotelach i za bilety (kolej, samoloty)” nie były połączone z rachunkiem bankowym Fundacji. Żadne środki nie były „pobierane”, „wydawane” czy „przelewane” z rachunku Fundacji dedykowanego projektowi „Archipelag. Wyspy wolne od przemocy” - ani na osoby fizyczne powiązane rodzinnie, ani na spółkę Przestrzenie Kultury Sp. z o.o., wskazane w tej publikacji. Podobnie „biznes skarpetkowy” i współpraca w ramach działalności gospodarczej Fundacji Profeto ze spółką Many Mornings nie miały nic wspólnego z realizacją projektu "Archipelag”. Zaś spółka Framesound Production realizowała swoje zadania w ramach współpracy z Fundacją zgodnie ze wszelkimi procedurami, a została wyłoniona do ich realizacji w postępowaniu konkursowym.
Gazeta Wyborcza w jednym ma jednak rację – budynek z projektu „Archipelag. Wyspy wolne od przemocy” został wybudowany. I stoi.
Redakcja na Czerskiej zaorana? Powinna.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.