"Gazeta Wyborcza" nie ustaje w publikacji kłamliwych, nierzetelnych artykułów ws. reform polskiego rządu. Tym razem na celownik swojej propagandowej działalności dziennikarze z Czerskiej obrali Ministerstwo Środowiska. Ale od razu MŚ odpowiedziało!
Wyjaśnienie Ministerstwa Środowiska do artykułu „Ministerstwo Środowiska powoła „zieloną policję”. Na celowniku Szyszki”, zamieszczonego w „Gazecie Wyborczej” 27 grudnia 2017 r.
Ministerstwo Środowiska zwraca uwagę, że „Gazeta Wyborcza” już kolejny raz podaje niesprawdzone i nieprawdziwe informacje (https://www.mos.gov.pl/kalendarz/szczegoly/news/wyjasnienie-ministerstwa-srodowiska-6/(link otwiera się w nowym oknie)).
Przytoczone w artykule „Ministerstwo Środowiska powoła „zieloną policję”. Na celowniku Szyszki”, zamieszczonym w „Gazecie Wyborczej” 27 grudnia 2017 r. m.in. takie informacje jak: „zieloni policjanci” podlegli ministrowi Janowi Szyszce będą mogli użyć broni palnej przeciwko ludziom”, „minister pośle służby z ostrą bronią do ekologów broniących Puszczy Białowieskiej” czy „przez całą dobę będą mieli prawo wejść do prywatnych domów” – są absurdalne i całkowicie niezgodne z prawdą.
Projekt ustawy, w której proponuje się powołanie Agencji Bezpieczeństwa Ekologicznego jest na wstępnym etapie opracowania przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Celem tych przepisów jest wzmocnienie istniejących i stworzenie nowych narzędzi umożliwiających skuteczną walkę z szarą strefą, w tym z przedsiębiorstwami, które zatruwają środowisko naturalne. Projektowane przepisy mają więc doprowadzić wyłącznie do poprawy bezpieczeństwa ekologicznego kraju i jakości środowiska naturalnego.