Minister Zalewska apeluje do nauczycieli! "Jesteśmy z nauczycielami, ale przede wszystkim - z uczniami"

Jesteśmy z nauczycielami, ale przede wszystkim jesteśmy z uczniami - podkreśliła w piątek minister edukacji narodowej Anna Zalewska. Jesteśmy cały czas w dialogu, ale prosimy nauczycieli, byśmy rozmawiali spokojnie, w miejscach do tego przeznaczonych - zaapelowała.
Szefowa MEN podczas apelu, który wygłosiła do nauczycieli w związku z zapowiadanym strajkiem w oświacie, zapewniła, że resort chce rozmawiać o kształcie wynagrodzeń. "Chcemy rozmawiać o tym, jak wynagrodzenia i ich struktura powinna się kształtować" - przekonywała.
"Jesteśmy cały czas w dialogu" - zaznaczyła. Zwróciła się też do nauczycieli o to, by rozmawiać spokojnie i w miejscach do tego przeznaczonych, jakim jest na przykład Rada Dialogu Społecznego.
Zalewska powiedziała, że do MEN i do kuratorów oświaty przychodzą "setki maili" od rodziców i uczniów, którym emocje związane ze strajkiem słyszane w mediach i na szkolnych korytarzach "przeszkadzają w tym, by myśleć spokojnie o egzaminach".
"Jesteśmy z nauczycielami, ale przede wszystkim jesteśmy z uczniami" - podkreśliła minister. "Bądźmy razem z dziećmi. Bądźmy z nimi przy egzaminach. Rozmawiajmy" - zaapelowała do nauczycieli.
"Dzieci mają spokojnie się uczyć, realizować podstawy programowe, mają spokojnie zdawać egzaminy. Wszystkim nam zależy na ich przyszłości" - wskazała Zalewska.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości

Ziobro interweniuje ws. Barskiego. Oskarża Żurka o bezprawne działania, "to sytuacja bez precedensu"
Człowiek Trumpa wykazał hipokryzję Sikorskiego. "Izrael działa zgodnie z prawem, nie jest tyranem historii"
Parlament przegłosował ustawę ograniczającą prawa rodzicielskie. Weto prezydenta może ochronić dzieci i rodziny
Najnowsze

Ziobro interweniuje ws. Barskiego. Oskarża Żurka o bezprawne działania, "to sytuacja bez precedensu"

Niespokojna noc dla strażaków na Dolnym Śląsku. Dwa pożary budynków w Nowej Rudzie.

Hołownia i Trzaskowski budują nową partię? Koniec Tuska coraz bliżej?

Sędzia z Iustitii mówi o „Prawie przez małe i duże P”. Konstytucja milczy o takich przypadkach
