Leszek Balcerowicz, który 22 kwietnia dołączył do ukraińskiego rządu jako przedstawiciel prezydenta Poroszenki, powołał do swojego zespołu Jerzego Millera oraz Mirosława Czecha.
Mirosław Czech to absolwent Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego, po studiach pracował jako dziennikarz, następnie został posłem II i III kadencji z ramienia Unii Wolności. Ma ukraińskie pochodzenie. Balcerowicz powiedział o nim, że jest „żywym pomostem między Polską a Ukrainą”.
Jerzy Miller to były wiceminister finansów w rządzie AWS-UW (1998-2000) oraz minister spraw wewnętrznych (2009-2011) w pierwszym rządzie koalicji PO-PSL. Po katastrofie smoleńskiej przewodniczył Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, której prace zakończył oddany w lipcu 2011 roku tzw. „raport komisji Millera”. Wielu ekspertów podważało ustalenia raportu. Leszek Balcerowicz uważa Millera za „jednego z najwybitniejszych urzędników państwowych wysokiego szczebla”.
Dwaj obcokrajowcy w rządzie Wołodymyra Hrojsmana (obok Balcerowicza były wicepremier Słowacji Ivan Miklos), reprezentujący prezydenta Poroszenkę, będą odpowiedzialni za wprowadzanie reform rekomendowanych przez Unię Europejską. – Będę zaszczycony pracą z panami Balcerowiczem i Miklošem. Mam wrażenie, że członkowie rządu podzielają tę opinię. Chce zaznaczyć, iż większość ministrów jest zdeterminowanych do wprowadzenie reform w państwie – powiedział nowy premier Ukrainy, Wołodymyr Hrojsman.
Радий вітати в українській команді реформ Лешека Бальцеровича та Івана Міклоша! pic.twitter.com/XGoJJtXuUh
— Петро Порошенко (@poroshenko) 22 kwietnia 2016
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Leszek Balcerowicz w ukraińskim rządzie. "Sukces Ukrainy jest zasadniczo ważny dla Europy"
Ukraińska prasa: Leszek Balcerowicz może zostać premierem