Michał Kamiński na antenie Radia ZET odniósł się do pomysłu Pawła Kukiza o poprowadzeniu debaty pomiędzy Bronisławem Komorowskim a Andrzejem Dudą. Według szefa Centrum Informacyjnego Rządu pomysł ten jest „idiotyczny”.
Paweł Kukiz złożył wczoraj propozycję dwóm ubiegającym się o urząd prezydenta kandydatom. Stwierdził, że skoro zarówno Komorowskiemu, jak i Dudzie zależy na głosach jego elektoratu, to powinni się spotkać z jego wyborcami. Zaproponował formę debaty, wskazał miejsce, a także zaproponował, że mógłby ją poprowadzić.
Andrzej Duda stwierdził, że „wchodzi w to”, natomiast Bronisław Komorowski jeszcze nie odniósł się do pomysłu Kukiza.
Kamiński jest zdania, że powinna odbyć się jedna, wspólna debata dla wszystkich stacji telewizyjnych.
Zdaniem szefa CIR Kukiz powinien określić, kim jest i kim chce być w polskiej polityce. – Jeśli chce być dziennikarzem, to niech zaprasza kandydatów do debaty, ale jeśli chce być dalej uczestnikiem politycznej gry, to nie powinien dyktować innym uczestnikom debaty – stwierdził na antenie Radia ZET.
Kamiński dodał, że Bronisław Komorowski mógłby debatować z Pawłem Kukizem, gdyby przeszedł do drugiej tury. – Zdobył 20 proc., i brawo, ale to tylko 20 proc. – stwierdził.
Kamiński dodał, że „chętnie obejrzałby debatę Kukiza z Dudą” i dodał, że jeśli Kukiz chce realnej zmiany, powinien stanąć po stornie PO. – Chce pan zmieniać Polskę z Rydzykiem? To żadna zmiana. Z ludźmi, którzy jak diabeł święconej wody boją się słów postęp, nowoczesność, Europa, Polski nie zmienisz – stwierdził szef CIR.