Mężczyzna zastrzelił się na oczach komorników

Podczas interwencji komorniczej na krakowskim osiedlu Dębie doszło do tragedii. 57-letni mężczyzna zabił się po tym, jak do jego mieszkania wszedł urzędnik.
Mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi komornikowi. Urzędnik wezwał więc ślusarza. Gdy udało mu się wejść do lokalu, był w nim tylko 57-latek. Mężczyzna wyciągnął pistolet i strzelił sobie w głowę. Lekarzom nie udało się go uratować.
Komornik działał bez asysty funkcjonariuszy policji, którzy przyjechali na miejsce dopiero po zdarzeniu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna mieszkał samotnie w lokalu, który należał do jego siostry i nie miał pozwolenia na broń.
Sprawę bada już prokuratura.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Matka sześciorga dzieci ofiarą komornika. Zajął pieniądze z 500+
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Domański musi przedstawić stan finansów państwa. Morawiecki pełen obaw, pyta czemu tyle tajemnic wokół finansów publicznych
PiS chce przyspieszenia posiedzenia Sejmu. Chce zajęcia się postulatami prezydenta Karola Nawrockiego
Najnowsze

Chowała się w krzakach, by zadzwonić do rodziców. Tak wspomina szkołę Natalia Szroeder

PiS chce przyspieszenia posiedzenia Sejmu. Chce zajęcia się postulatami prezydenta Karola Nawrockiego

Konkurs Chopinowski 2025

SPRAWDŹ TO!