Masażami leczył raka piersi. Skandaliczne praktyki rzekomego fizjoterapeuty
Pacjentka z rakiem piersi szukała pomocy. Samozwańczy fizjoterapeuta bez uprawnień zapewnił, że może jej pomóc. Zaproponował "lecznicze" masaże.
Prokuratura Rejonowa w Łęczycy, do której dotarło zawiadomienie o nielegalnych praktykach medycznych zajęła się już skandaliczną sprawą.
Pacjentka z rakiem piersi szukała pomocy. Wykorzystał to nieuczciwy mężczyzna, który nie mając uprawnień podawał się za fizjoterapeutę. Co jeszcze bardziej skandaliczne zapewniał, że jego masaże mogą pomóc w przypadku raka piersi.
Samozwańczemu terapeucie grożą 3 lata więzienia.
– Biegli ocenili, że takim działaniem naraził kobietę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu – stwierdził st.asp. Mariusz Kowalski z KPP w Łęczycy.
Policjanci ostrzegają przed korzystaniem z usług nieuczciwych osób podających się za fizjoterapeutów.
Można łatwo sprawdzić posiadane zezwolenia w Krajowym Rejestrze Fizjoterapeutów.