Ciało 50-letniego Polaka zostało odnalezione w tirze we włoskim mieście Termoli. Prawdopodobną przyczyną jego śmierci było zatrucie tlenkiem węgla z kuchenki gazowej, którą odnaleziono w pojeździe.
Ciało 50-letniego Polaka odnalazł jego kolega. Wołał go, on nie odpowiadał. Gdy otworzył pojazd, znalazł go już martwego.
Na miejsce przyjechała włoska policja. Ustalono, że ofiara zmarła prawdopodobnie w wyniku zatrucia tlenkiem węgla, uwolnionym z kuchenki gazowej, znajdującej się w szoferce.
Śledczy mają przeprowadzić niebawem sekcję zwłok zmarłego. Według Włoskiej Federacji Transportu to kolejny przypadek, gdy kierowca tira umiera z powodu „nieludzkich warunków pracy”.
Zapowiedziano, że przedstawiciele Federacji spotkają się z pracodawcami, by opracować rozwiązania, które w przyszłości pozwolą zapobiec podobnym zdarzeniom.