Wybory do Parlamentu Europejskiego zdecydują o przyszłości Polski i Europy. Czy Polska będzie niezależna, wolna, czy będzie stanowić sama o sobie, czy będzie uzależniona od tego, co zarządzą w Brukseli, Berlinie – powiedziała w sobotę w Kaliszu poseł PiS, kandydatka do europarlamentu Marlena Maląg.
Marlena Maląg, była minister rodziny i polityki społecznej w rządzie Mateusza Morawieckiego, kandyduje do Europarlamentu z ramienia PiS w Wielkopolsce (okręg nr 7) z trzeciego miejsca. Swoją kampanię wyborczą zaczęła w Kaliszu.
„Te wybory są bardzo ważne. Będą decydowały o tym, jaka będzie przyszłość Polski i Europy. Czy Polska będzie niezależna, wolna, czy będzie stanowić sama o sobie, czy będzie uzależniona od tego, co zarządzą w Brukseli, Berlinie i będziemy tylko wykonywać ich rozkazy” – powiedziała na konferencji prasowej.
Dodała, że PiS sprzeciwia się wprowadzeniu Zielonego Ładu, paktu migracyjnego i dyrektywy budowlanej. Zastrzegła jednak, że PiS chce, by Polska była w Unii Europejskiej. „Nie jest prawdą, żeby PiS chciał wyprowadzić Polskę z UE. Zależy nam na tym, żebyśmy stanowili o tym, co się będzie działo w kraju” – powiedziała.
Na pierwszym miejscu na liście Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 7 znalazł się pełniący od kilku lat funkcję sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski. Drugie miejsce otrzymał europoseł Ryszard Czarnecki.(PAP)