Mariusz Kamiński eurodeputowany PiS, podczas konferencji prasowej w Strasburgu, poinformował, że złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz) w sprawie zastosowania wobec niego tortur podczas pobytu w więzieniu. "Obecny rząd Tuska stosuje wobec opozycji politycznej nie tylko bezprawne łamanie prawa, ale też stosuje metody, które zadają fizyczny ból, fizyczne cierpienie więzionym przedstawicielom opozycji demokratycznej, więźniom politycznym tego reżimu” - powiedział polityk.
Mariusz Kamiński podczas konferencji Mariusz Kamiński powiedział: "Po aresztowaniu mnie i Macieja Wąsika, po głodówce jaką prowadziliśmy, po metodach, jakie zastosowała wobec mniej administracja więzienna złożyłem skargę (…) do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie zastosowania tortur wobec mnie jako przedstawiciela opozycji demokratycznej w naszym kraju”.
Dodał również, że dostał już pismo z ETPCz z informacją, iż nadano bieg sprawie i że Trybunał w najbliższych miesiącach wypowie się na ten temat.
„To szokujące, że w XXI wieku, w państwie, które jest członkiem demokratycznej Unii, można mówić o tym, że wobec przedstawicieli opozycji stosuje się tortury” - powiedział Kamiński.
Dodał, że gdy przebywał w więzieniu stosowano wobec niego "przemoc fizyczną", kilkakrotnie unieruchomiono go pasami i mimo przeciwskazań medycznych wpychano mu półmetrowe rurki przez nos, aby go dokarmiać, co zadawało mu ból. „Były to próby bezskuteczne. W końcu przez przełyk wciśnięto mi półmetrową plastikową rurę, aby mnie dokarmiać. Było to ostatniego dnia mojego pobytu w więzieniu, kiedy z samego rana wiceminister sprawiedliwości powiedziała, że jeszcze dziś minister przekaże dokumenty dotyczące mojego i Macieja Wąsika ułaskawienia do pana prezydenta, a kancelaria prezydenta wydała komunikat, że jak tylko wpłyną dokumenty, prezydent natychmiast podpisze akt łaski”.