Trójmiejski adwokat, Marcin Dubieniecki zatrzymany w związku ze sprawą wyłudzenia środków publicznych na kwotę 13 mln zł usłyszał trzy zarzuty. Grozi mu 10 lat więzienia. Prokuratura zwróciła się do Sądu Rejonowego w Krakowie z wnioskami o tymczasowy areszt dla wszystkich pięciu podejrzanych w tej sprawie.
W niedzielę Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało 5 osób w tym zięcia tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Według ustaleń śledczych, Dubieniecki miał kierować procederem polegającym na się wyszukiwaniu osób niewidomych bądź niedowidzących, a następnie wykorzystywaniu ich do wyłudzania środków z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Wczoraj trójmiejski adwokat został przewieziony do krakowskiej prokuratury. Usłyszał zarzuty kierowania grupą przestępczą, prania brudnych pieniędzy i oszustwa. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
W oświadczeniu przekazanym Polskiej Agencji Prasowej cytowanym przez rmf24.pl obrońca Dubienieckiego adwokat Łukasz Rumszek napisał:
W związku z czynnościami procesowymi prowadzonymi przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie oraz zatrzymaniem adwokata Marcina Dubienieckiego oświadczam, że mój klient Marcin Dubieniecki jest niewinny, czuje się niewinny i powinien być traktowany jak niewinny, po trzykroć to samo: niewinny. Wzywam wszystkich do respektowania naczelnej zasady każdego etapu postępowania karnego w postaci domniemania niewinności. Jednocześnie informuję, że pan Marcin Dubieniecki wyraża zgodę na podawanie do publicznej wiadomości pełnych danych w postaci imienia i nazwiska oraz wizerunku.