Minister edukacji i nauki w sobotę w Radiu Maryja pytany był m.in. o propagowanie gender w szkołach przez działaczy różnych organizacji oraz o to, czy będzie chciał temu postawić tamę.
Dodał, że trwają intensywne prace wraz z posłami Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, którym podziękował:
- Trwają intensywne prace na tym, żeby nadzór pedagogiczny sprawowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i kuratorów oświaty był rzeczywiście realny i skuteczny.
Odnosząc się do propagowania gender w szkołach zaznaczył, że "są to nadal mniejszościowe przypadki i nawet incydentalne, ale jednak przypadki, gdzie do szkół podstawowych trafiają organizacje pozarządowe z jakimś nauczaniem, które jest sprzeczne z podstawami programowymi, które jest nawet demoralizujące dla dzieci i młodzieży".
- Przed demoralizacją mamy obowiązek chronić dzieci i młodzież - podkreślił minister.
Dlatego - jak mówił - kurator oświaty musi mieć realne narzędzia do tego, by na to realnie oddziaływać.
- To to, co będziemy robić w najbliższych tygodniach. Myślę, że posłowie będą prezentować projekt, a my będziemy wspierać posłów w realizacji tych zamierzeń - wskazał Czarnek.