– Jeszcze w lutym tego roku w uregulowaniu kryzysu ukraińskiego Polska ogrywała taką samą rolę, jak Niemcy i Francja. W czerwcu już tę pozycję straciliśmy. Dlaczego? Bo Putin, który powinien zostać potraktowany jak persona non grata, został zaproszony do Normandii i najprawdopodobniej wymógł na Paryżu i Berlinie, by Polska przestała pośredniczyć w rozmowach o uregulowaniu kryzysu ukraińskiego – mówił w Telewizji Republika Jan Malicki, dyrektor Studium Europy Wschodniej UW.
Drugim elementem, na który Malicki zwrócił uwagę, a który sprawił, że Polska została wyimpasowana z rozmów o Ukrainie, jest afera taśmowa. – Podstawowi politycy zniknęli nagle z areny międzynarodowej i zajęli się wyłącznie sprawami wewnętrznymi. A to stawia jeszcze większy znak zapytania w sprawie afery – powiedział.
– W Moskwie Polska ma jak najgorszą opinię. Nasza polityka wschodnia, z przerwą na lata 2008-2013, zakładała współpracę nie z Rosją, ale z krajami leżącymi między nami a Rosją, czyli de facto z krajami, które chcą się wyswobodzić spod jarzma rosyjskiego – wyjaśnił Malicki.
Jak tłumaczył, po aneksji Krymu przez Rosję, kurs polityki polski względem tego kraju wrócił do tego sprzed 2008 r. – Nie było innego wyjścia, bo nasze władze zorientowały się, że działania Putina nie przynoszą nic dobrego, a brak reakcji z naszej strony oznaczałby utratę możliwości prowadzenia rozmów z posowieckimi państwami – mówił.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
SKANDAL! Machina hejtu silnych razem ruszyła, atakują Nawrockiego fejkowymi zdjęciami. Goebbels by się nie powstydził takiej propagandy...
Niebezpieczna sytuacja z udziałem pasażerów: Kierowca autobusu chciał uniknąć kolizji, pojazd wylądował na słupie
Najnowsze
SKANDAL! Machina hejtu silnych razem ruszyła, atakują Nawrockiego fejkowymi zdjęciami. Goebbels by się nie powstydził takiej propagandy...
Nie żyje legendarny polski opozycjonista Jerzy Majchrzak
Za Ukraińcem podejrzanym o zabójstwo na warszawskiej Woli wystawiono list gończy
Liga NHL: Szalony mecz w Columbus