Likwidacja Ministerstwa Skarbu Państwa to jedna z reform z którą szliśmy do wyborów w 2015 r. Dotyczy to spojrzenia na majątek narodowy jakimi są spółki skarbu państwa. Zatrzymaliśmy bezmyślną sprzedaż spółek skarbu państwa, zostały one przydzielone do odpowiadających im ministerstw. Premier jest koordynującym wykonywanie praw z akcji w spółkach. To premier jest tym, który mając wszelkiego rodzaju analizy ma spojrzenie strategiczne na każdy obszar Skarbu Państwa – powiedział w rozmowie z Adrianem Stankowskim Maciej Małecki, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Skąd wynika sukces spółek skarbu państwa? – Premier Szydło podsumowała t w jednym z wystąpień, powiedziała, ze może wystarczy nie kraść? Dzisiaj ze smutkiem to stwierdzam, że naszym poprzednikom nic się nie opłacało w portfelu skarbu państwa. Wystarczyło, że PO-PSL odeszło od władzy i okazało się, że nasze flagowe spółki biją historyczne rekordy. Orlen ma 5,5 mld złotych zysku netto. Jako ówczesny członek komisji energii prowadziłem jedną z ustaw, która uderzała w mafie paliwową. Zarówno przepisy uszczelniające sektor paliwowy, jak i te uderzające w mafię VAT-owską są podstawą sukcesu. Nie było zakazu uchwalenia tego 8 lat wcześniej. Zrobiliśmy niezwłocznie to, co PO i PSL mogły zrobić 8 lat temu – dodaje nasz gość.
– Dzięki działaniom PiS-u miliardy trafiają do budżetu państwa, a nie do kieszeni ciemnych typów. To trzeba mówić wyraźnie. Kiedy PiS oddawał władzę w 2007 r., wtedy luka VAT, czyli nożyce między podatkiem, który powinien wpłynąć, a tym, który wpłynął to było tylko ponad 7 miliarda, a jeszcze chcieliśmy poprawić ten wynik. Jak wygrało PO-PSL urosło to do 50 miliardów. Gdybyśmy te pieniądze mieli przez wszystkie lata rządów PO-PSL-u i mogli je przeznaczyć na służbę zdrowia, o którą tak walczy opozycja, na armią, na drogi, to Polska byłaby w zupełnie innym miejscu – zauważa minister Małecki.
"Stąd będzie można wylecieć w każde miejsce na świecie"
Czy ważną rolę w rozwoju Polski odegra lotnictwo? – Skok jakościowy, dodatnie wyniki notują nie tylko najlepsze polskie spółki, ale te, które miały nos pod wodą – LOT, PKP. Tusk miał wypowiedź z 2013 r., ze już dość finansowania LOT-u. Pokazujemy, że polski kapitał dobrze zarządzany może przynosić zyski Polsce i Polakom. Jest wdrażany plan Morawieckiego. Podnieśliśmy wymagania wobec managerów w spółkach skarbu państwa, podnieśliśmy standardy. Podejmujemy inicjatywy, które dadzą wykorzystać Polsce przewagi z naszego położenia w Europie, chociażby Centralny Port Komunikacyjny. Lotnisko w Modlinie nie zastąpi CPK. Mówimy nie tylko o nowym, jednym z najnowocześniejszych lotnisk na świecie, ale to miejsca, z którego będzie można dotrzeć poniżej 2 godzin do każdego większego miejsce w Polsce. To będzie sieć autostrad, połączeń kolejowy. Stąd będzie można wylecieć w każde miejsce na świecie. Jeśli nie zbudujemy infrastruktury to polscy pasażerowie będą latać z lotnisk zagranicznych. Powinniśmy być miejscem z którego najłatwiej latać na Daleki Wschód. Potwierdzają to wyniku LOT-u. Polska stanie się regionalnym liderem transportu lotniczego. Ożywimy w ten sposób tą gigantyczna inwestycją centrum Polski. Równolegle tworzymy Polską Grupę Lotniczą, ona została utworzona na początku roku, żeby pod jej skrzydłami skupić najważniejsze spółki sektora lotniczego. Tak działają duże grupy na całym świecie. Zarabia się nie tylko na lataniu, to obsługa techniczna, leasing samolotów. Naprawiamy na to co zepsuli nasi poprzednicy. Polskie Linie Lotnicze zostały rozczłonkowane. My ten trend odwracamy. Przeciętny Polak lata rocznie 0.9 razy. Daleko nam do Norwegów (7,3), ale nawet Bułgaria to 1,3, Litwa 1,6 lotów w roku. Na tle Europy Zachodniej jesteśmy rynkiem o największym potencjale wzrostu. Dzięki naszym działaniom zyski ze wzrostu rynku zostaną w Polsce, nie zostaną wytransferowane za granice – zakończył Maciej Małecki.