Magdalena El Ghamari: Najgorszą hipokryzją jest powiedzieć, że wygraliśmy wojnę z terroryzmem
Niestety wojna z terroryzmem się nie udała. Oni się podzielili, pozmieniali flagi, mieli czas na transformację i ciągle działają i atakują. Najgorszą hipokryzją jest powiedzieć, że wygraliśmy wojnę z terroryzmem - powiedziała dla Telewizji Republika Magdalena El Ghamari, ekspert ds. terroryzmu.
W Syrii trwa rozgrywka wielkich mocarstw. Nie wiadomo, jak rozwinie się sytuacja po ataku sił koalicji na cel w Damaszku. Prezydent Donald Trump nadal chce, aby wojska amerykańskie w Syrii wróciły do domu tak szybko, jak to możliwe.
– Chciałabym żebyśmy w końcu doszli do momentu żebym mogła powiedzieć „To koniec”! Sytuacja w tym regionie jest najbardziej niestabilna patrząc na ostatni a dekadę. Nasze informacje oscylują wobec bliskiego Wschodu. Na przykładzie ostatnich dni – bombardowanie amerykańskie - czekaliśmy na odpowiedź Rosji. Trwa zimna wojna. Mieliśmy do czynienia ze stroną, która jest nieuzbrojona, która prowadzi partyzanckie działania – mówiła na naszej antenie Magdalena El Ghamari.
„Misja Stanów Zjednoczonych nie uległa zmianie – prezydent jasno stwierdził, że chce, aby siły zbrojne USA wróciły do domu tak szybko, jak to możliwe” – powiedziała w oświadczeniu rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders.
„Jesteśmy zdeterminowani, aby całkowicie zniszczyć ISIS” – dodała.
– Za każdym razem kiedy dyskutujemy na ten temat, to tych konspektów jest wiele. Mało mówi się o
Palestynie, a to jest bardzo gorący okres dla tego kraju. Posunięcie Niemców było bardzo mądre, chcieli się odciąć, aby nie eskalować tego problemu potem u siebie. Okazuje się, że wielkie państwa świata prowadzą wojny na nieswoim terenie - oceniła El Ghamari.
– Widzimy kontrowersyjne działania USA. Wydawałoby się, że się wycofywali i na przełomie pięciu dni nagle dochodzi do bombardowania. Nazywam to czasami „wojną twitterową”. Weszliśmy na zupełnie inny wymiar analizy działań wojennych. Niestety wojna z terroryzmem się nie udała. Oni się podzielili, pozmieniali flagi, mieli czas na transformację i ciągle działają i atakują. Najgorszą hipokryzją jest powiedzieć, że wygraliśmy wojnę z terroryzmem – dodała.
– Nasza wytrzymałość tej krwi i wojny też się kiedyś kończy. My już nie chcemy tego oglądać – mówiła.
CHINY
– Z perspektywy na zainteresowania gospodarcze i na surowce Chiny też są zainteresowane samym regionem. Kiedy zwrócimy na obszar Afryki Północnej – to Chiny są tam obecne. Wszystko co dotyczy gospodarki jest interesujące. Toczą się wojny o różne kwestie. Aspekt polityczny i ekonomiczny łączy się z procesami migracyjnymi. Weszliśmy w nowy cykl zagrożeń, które są potęgowane przez zamachy terrorystyczne. Pieniądze robi się na wodzie i na tym co tam jest – powiedziała El Ghamari.
– Rok 2001 pokazał istotę pewnych ruchów i związków. Okazało się, że religia jest bardzo ważna. Jeżeli ktoś ją oskarża, atakuje to uderza w wielu ludzi i oni są gotowi walczyć. Tam na miejscu jest odpowiedzialność zbiorowa. Póki nie zrozumiemy tych struktur społecznych, nie osiągniemy sukcesu w tym kierunku. Wzięliśmy się za rzeczy, których nie rozumiemy i nie wyciągnęliśmy lekcji – podkreśliła.
– Nie ma nic gorszego od gotowych rozwiązań, które się implementuje przez system „kopiuj – wklej” – dodała.