Macierewicz o katastrofie smoleńskiej: Na początku, Putin przedstawił Tuskowi inną wersję wydarzeń
Należy pogratulować Holendrom, że w tak krótkim czasie udało im się zebrać dowody i sporządzić raport. Widać, że potrafią zadbać o swoje interesy – stwierdził na antenie Telewizji Republika Antoni Macierewicz.
Poseł PiS mówił o raporcie dotyczącym katastrofy MH17, który opublikował holenderski urząd ds. bezpieczeństwa (OVV). Według śledczych boeing 777 został zestrzelony przez rakietę z wyrzutni Buk wystrzeloną z terenów wschodniej Ukrainy, którą okupują wspierani przez Rosję separatyści. W raporcie podkreślono, że zbadano i wykluczono wszystkie inne możliwości. Pocisk wybuchł po lewej stronie kokpitu, a w wyniku eksplozji tysiące fragmentów zostały rozrzucone z ogromną siłą. CZYTAJ WIĘCEJ
Macierewicz podkreślił, że w przypadku katastrofy smoleńskiej mamy do czynienia z materiałami pochodzącymi od strony rosyjskiej, która twierdzi, że przeprowadziła sekcje zwłok ofiar dramatu z 10 kwietnia 2010 r. Ubolewał, że taki stan rzeczy respektują polskie sądy.
– Trzeba jasno powiedzieć, że racje ma prof. Marek Żylicz, który na łamach prasy oświadczył, że badanie katastrofy smoleńskiej musi zostać wznowione – powiedział polityk. Przypomniał, że prof. Żylicz był głównym prawnikiem Donalda Tuska i współpracownikiem Komisji Badań Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP).
Pierwsza wersja Putina
Macierewicz podkreślił, że zespół Laska był propagandowym gremium, zlikwidowanym w końcu przez premier Ewę Kopacz. Dodał, że rekonstrukcja wraku jest w przypadku takich katastrof jednym z najważniejszych elementów dochodzenia do prawdy. – Nasz zespół parlamentarny postępował według zasad opisanych w podręcznikach ICAO – powiedział wiceprezes PiS.
Polityk przypomniał, że kiedy Tusk i Putin spotkali się na miejscu katastrofy, prezydent Rosji zaprezentował polskiemu premierowi inną wersją wydarzeń niż ta, która utrwaliła się później. – Putin nie mówił o żadnej beczce ani brzozie. Mówił o tym, że samolot przyziemił kołami do ziemi. Jednak po dziś dzień utrwaliła się ta wersja wydarzeń, która kieruje atak na prezydenta i polskich pilotów – powiedział.
Zdaniem Antoniego Macierewicza, aby wyjaśnić tragedię smoleńską należy "wziąć się za solidną pracę, wznowić działania KBWLLP, powołać zespół prokuratorów w prokuraturze powszechnej i uznać, że jest to naprawdę ważne śledztwo, wymagające niezbędnych sił i środków". Dodał, że jeśli to wszystko dojdzie do skutku, to jego zdaniem sprawa szybko zostanie rozwikłana.
CZYTAJ TAKŻE:
Gmyz: Nie przypuszczam, że eksperci Laska wierzą w to, co mówią
Król: Eksperci z Holandii pokazali, jak cywilizowane państwo bada katastrofę lotniczą