– Chciałbym bardzo serdecznie podziękować premierowi Morawieckiemu. Bez jego pomocy i zaangażowania, ale też całego zespołu Kancelarii Premiera, to wszystko byłoby niemożliwe. Perspektywa budowy pomnika oddalałaby się w niejasną przyszłość – mówił o perspektywie powstania pomnika upamiętniającego śp. premiera Jana Olszewskiego w kolejnej odsłonie programu Telewizji Republika "Pilnujmy Polski". Rozmowę poprowadził red. Ryszard Gromadzki.
Moja perspektywa specjalnie się nie zmieniła od tamtego czasu. Nie było żadnych wyborów w 1989 roku. To nieporozumienie, narzucone przez komunistów. Jaruzelski bardzo chciał, by pewien kontrakt polityczny nazywać wyborami. By podwiązać się pod wielką tradycję niepodległościową – rozpoczął Antoni Macierewicz.
– Polacy powiedzieli jednak "precz z komuną" bardzo donośnie. Skreślili wszystkich na liście sowieckiej. Przerwano głosowanie, powołano ciało, które powiedziało: "to głosowanie jest nieważne. Raz jeszcze tych ludzi wprowadzamy". Pokazano Polakom, że wybory nie mają żadnego znaczenia, że to dogadująca się pod stołem elita rządzi i decyduje jakie będą wyniki wyborów. Stąd się wzięła niewiara w kartkę wyborczą – mówił dalej.
Pomnik Jana Olszewskiego
– Chciałbym bardzo serdecznie podziękować premierowi Morawieckiemu. Bez jego pomocy i zaangażowania, ale też całego zespołu Kancelarii Premiera, to wszystko byłoby niemożliwe. Perspektywa budowy pomnika oddalałaby się w niejasną przyszłość. To bardzo ważna praca na rzecz upamiętnienia człowieka, który odegrał przełomową rolę w najnowszej historii Polski – tłumaczył Macierewicz.
CZYTAJ WIĘCEJ: Morawiecki: okres rządów premiera Jana Olszewskiego był kluczowy w historii III RP
– Ten człowiek przygotowywał się do tej roli przez całe życie. Gdyby nie on, nie byłoby wyjścia wojsk sowieckich, mielibyśmy okupację dawnych baz rosyjskich przez służby specjalne Rosji po dzień dzisiejszy, nie weszlibyśmy nigdy do NATO, mielibyśmy rozgrabiony majątek narodowy do końca, nic by Polakom nie zostało, nie byłoby lustracji. Bez zgody pana premiera bym tego nigdy nie wykonał. Nie powstałby Instytut Pamięci Narodowej – wymieniał.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Pomnik Jana Olszewskiego będzie przypominać rządzącym o ich powinnościach"