– Ja jestem gotów stanąć przed każdym sądem i bardzo szczegółowo opowiedzieć o poszczególnych funkcjonariuszach WSI i politykach którzy ich chronili – powiedział na antenie TV Republika Antoni Macierewicz. W ten sposób polityk Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który uchylił dziś decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa ws. nieprawidłowości przy tworzeniu raportu z weryfikacji WSI przez szefa komisji weryfikacyjnej WSI czyli właśnie Antoniego Macierewicza.
Oznacza to, że śledztwo ma być wznowione.
Komentując decyzję sądu, Macierewicz stwierdził, że na pewno należy zapoznać się z jej uzasadnieniem. Jak dodał, świadczy ona jednak na pewno o rosnących wpływach lobby WSI i prezydenta, który wciąż je chroni.
– To oznacza też chaos w polskim sądownictwie – podkreślił. Polityk tłumaczył, że ledwie 10 dni temu sąd skazał prawomocnie agentów WSI, którzy za aprobatą Bronisława Komorowskiego prowadzili nielegalny handel bronią. – Ta sprawa jest przedmiotem raportu. Ta przestępcza działalność pętała się po różnych instancjach sądowych i zakończyła się wreszcie prawomocnym wyrokiem – mówił. – Drugi sąd próbuje mnie dziś ścigać za to, że to ujawniłem – dodał Macierewicz.
Zdaniem polityka PiS, sytuacja ta jasno pokazuje, jak wiele w polskim sądownictwie zależy od uczciwości konkretnego sędziego i jego odporności na naciski polityczne.
– Pytanie czy teraz prokuratura ugnie się przed lobby WSI. Ja jestem gotów stanąć przed każdym sądem i bardzo szczegółowo opowiedzieć o funkcjonariuszach i politykach, którzy ich chronili – skwitował Macierewicz.
CZYTAJ TAKŻE: