Premier Morawiecki wprowadził pierwszy stopień alarmu o zagrożeniu terrorystycznym w cyberprzestrzeni (ALFA-CRP). - Nieprzypadkowo szef Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni, odpowiedzialny jest za tworzenie wojsk obrony cyberprzestrzeni - powiedział w Polskim Radiu 24 wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
Alarm w cyberprzestrzeni wynika z ataku w internecie na ukraińskie strony rządowe. Pierwszy stopień alarmu będzie obowiązywał na obszarze całego kraju do niedzieli 23 stycznia godz. 23.59.
- W Ministerstwie Obrony Narodowej, Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni od bardzo długiego czasu bardzo mocno monitoruje kwestie bezpieczeństwa cybernetycznego w obszarze wojskowym. Obserwujemy zwiększoną działalność różnych grup, które próbują podejmować różnego rodzaju działania - powiedział na antenie Polskim Radiu 24 Skurkiewicz.
ZOBACZ: Premier: grozi bezpośrednia inwazja na część terytorium Ukrainy
- Atak cybernetyczny, z którym mieliśmy do czynienia ostatnio na Ukrainie, to jest jednoznaczne pokazanie, że te współczesny konflikt to nie tylko konflikt kinetyczny, ale również konflikt w cyberprzestrzeni. Musimy być na to przygotowani - dodał.
- Nieprzypadkowo generał Molenda, szef Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni, odpowiedzialny jest za tworzenie wojsk obrony cyberprzestrzeni, które mają stawić czoła zagrożeniom cybernetycznym w obszarze militarnym czy około militarnym - wskazał.