Przejdź do treści
Łukaszenka rusyfikuje małych Polaków
Wikimedia Commons

Mińsk przez lata ograniczał nauczanie w języku polskim w państwowym systemie edukacji. Jednak w tym roku po raz pierwszy zdecydował się na zatwierdzenie tej dyskryminacyjnej polityki na poziomie prawnym. We wrześniu br. ma zostać zmieniony status polskich szkół wybudowanych w Grodnie i Wołkowysku za pieniądze Warszawy na szkoły polsko-rosyjskie. Jest to krok ku ich totalnej rusyfikacji.

Portal Niezależna.pl dotarł w piątek do rządowego projektu nowelizacji kodeksu edukacyjnego Republiki Białorusi oraz uzasadnienia tych zmian. W pierwszym z dokumentów w art. 82 pkt 6 mowa jest o szkołach z językiem nauczania mniejszości narodowych. Przewiduje on, że wykładane dotychczas w języku mniejszości takie przedmioty jak historia Białorusi, wiedza o społeczeństwie i geografia Białorusi po wejściu w życie zmian mają być wykładane „w języku państwowym” (czyli w praktyce w rosyjskim). W dokumencie znajduje się także sformułowanie, że „lista przedmiotów, które nauczane są w jednym z języków państwowych Białorusi, może zostać rozszerzona”.

– Dziś, przynajmniej formalnie, w dwóch polskich szkołach w Grodnie i Wołkowysku nauczanie odbywa się w języku mniejszości. Choć faktycznie od pewnego czasu niektóre przedmioty już są wykładane po rosyjsku. Wytłumaczeniem ma być brak podręczników i nauczycieli. Teraz władze chcą prawnie utrwalić ten stan rzeczy i uczynić go nieodwracalnym. W ten sposób otwierają furtkę do rusyfikacji tych szkół, likwidacji nauczania w języku polskim w systemie państwowym na Białorusi – podkreśla w rozmowie z nami Andżelika Borys, przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi (ZPnB).

WIĘCEJ CZYTAJ W DZISIEJSZYM WYDANIU GAZETY POLSKIEJ CODZIENNIE!

 

W poniedziałkowej "Codziennej":
Donald #Tusk w krzyżowym ogniu pytań / Autor: Maciej Marosz
Ile tajemnic kryje #Rakowiecka - wywiad z prof. Krzysztofem Szwagrzykiem, wiceprezesem #IPN.
#Jaruzelski jednak generałem. Jedynie potępionym / Autor: Grzegorz Broński#GPC pic.twitter.com/d8VMu7A2cJ

— GP Codziennie (@GPCodziennie) 22 kwietnia 2018
Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?