Różnica w zarobkach kobiet i mężczyzn w Polsce wynosi 8,5% i jest jedną z najniższych wśród krajów Unii Europejskiej. Według danych Europejskiego Urzędu Badań Statystycznych (Eurostat) kobiety w UE zarabiają średnio 14,1 proc. mniej od mężczyzn.
Najgorzej w Estonii
Jesteśmy w gronie sześciu państw, w których luka płacowa nie przekracza 10%. Państwa o największej różnicy wynagrodzeń na niekorzyść kobiet to m.in. Estonia (21,7 proc.), Łotwa (21,2 proc.), Austria (19,9 proc.) i Niemcy (19,2 proc.).
Najniższy wskaźnik odnotowano w Luksemburgu (1,3 proc.), Rumunii (3,3 proc.), we Włoszech (4,7 proc.) i w Belgii (5,8 proc.).
„W podziale na grupy wiekowe w państwach Europy Środkowo-Wschodniej obserwujemy zmniejszenie się luki płacowej w grupach wiekowych 45 plus. W Europie Zachodniej tendencja jest odwrotna - z wiekiem rośnie luka płacowa między mężczyznami a kobietami” - zwraca uwagę szefowa MRiPS.
Luka płacowa u Polaków w wieku do 25 lat wynosi 9,8%. W grupie wiekowej 25-34 lat wskaźnik ten wynosi 11%, zaś w wieku 35-44 lat to już 13,6%. W grupie powyżej 55 lat wskaźnik ten wynosi jednak zaledwie 0,1%.
Luka płacowa większa w sektorze prywatnym
Według danych Eurostatu w większości krajów UE różnica w zarobkach kobiet i mężczyzn jest większa w sektorze prywatnym niż w publicznym. W Polsce w sektorze prywatnym wynosi 15,7%, zaś w publicznym tylko 3,8%.
KE chce regulacji
Komisja Europejska przedstawiła projekt, który zakłada m.in informowanie osób ubiegających się o pracę o wynagrodzeniu, prawo do informacji o poziomie wynagrodzenia pracowników wykonujących taką samą pracę, a także zobowiązanie dużych przedsiębiorstw do składania sprawozdań dotyczących zróżnicowania wynagrodzenia ze względu na płeć.