Dziś po północy na stacji benzynowej przy rondzie Solidarności w Łodzi dwóch mężczyzn napadło na policjantów. Byli to dwaj 24-letni bokserzy. Zostali zatrzymani - donosi "Dziennik Łódzki".
– Policjanci po pracy spotkali się w restauracji niedaleko ronda Solidarności. Dwóch z nich poszło na stację benzynową, gdzie zostali zaatakowani. Troje pozostałych funkcjonariuszy - dwóch policjantów i policjantka - wyszli z lokalu i zobaczyli, że na parkingu bici są ich koledzy. Gdy trójka pobiegła za napastnikami na stację benzynową, ci zaatakowali ponownie – opisuje „Dziennik Łódzki”.
Cała piątka funkcjonariuszy odniosła obrażenia i trafiła do szpitali. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Napastnikami byli zawodowi bokserzy.