Kolęda „Bóg się rodzi” pokazuje jak bardzo związane są ze sobą polskość i religia chrześcijańska. To niezwykły przykład wzajemnego przenikania się arcypolskiego i arcychrześcijańskiego charakteru – mówił w świątecznym programie Telewizji Republika Paweł Lisicki redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy”.
– Dzisiejsza Europa nie chce pamiętać o tym, że ma korzenie chrześcijańskie – stwierdził, przypominając, że jeszcze krótko po drugiej wojnie światowej nastawienie było zupełnie inne.
– Po drugiej wojnie światowej pierwszy zamysł Europy był taki, żeby powstały instytucje bazujące na symbolice i wartościach chrześcijańskich – zauważył. – Dziś już wiemy, że stało się zupełnie inaczej, doszło do wypaczenia – mówił. Zaznaczył przy tym, że symbolom związanym z Europą, które pierwotnie kojarzono jedynie z chrześcijaństwem, przypisano świecki wyraz.
Nawiązując do historii, wspomniał rzymskiego cesarza Konstantyna, który jako pierwszy z cesarzy przeszedł na chrześcijaństwo i w jego duchu budował swoje imperium.
– Konstantyn pokazał, że można zbudować państwo odwołując się do wartości z Ewangelii – uznał.