Andrzej Duda zaspokoił podstawową potrzebę swojego elektoratu – docenienie. Dał tym ludziom poczucie zwycięstwa, poczucie, że coś się zmieniło – mówił na antenie Telewizji Republika redaktor naczelny tygodnika "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.
Zdaniem Lisickiego,wyborcy nie będą chcieli szybko rozliczyć Andrzeja Dudy z obietnic wyborczych, na razie wystarczy im poczucie, że coś się zmieniło, że po wielu latach porażek Prawa i Sprawiedliwości, w końcu udało się osiągnąć zwycięstwo.
– Nie sądzę że wyborcy oczekują realizacji konkretnych postulatów. Fakt, że Andrzej Duda wygrał, że już jest, zaspakaja jakąś potrzebą psychologiczną, ważniejszą niż te postulaty – uznał.
Zwrócił uwagę na wartości, które w swoim orędziu eksponował prezydent Duda.
– Mnie uderza to, jaką wagę przywiązuje nowy prezydent do wzajemnego szacunku, dialogu, budowania wspólnoty – mówił. – Dużo jest uwagi zwracanej w kierunku porozumienia – podkreślił.
Zauważył również liczne gesty prezydenta, które świadczą o chęci pogodzenia różnych środowisk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ... Andrzej Duda napisał list także do czytelników „Wyborczej”: Będę prezydentem dialogu i porozumienia
– Jest tez kilka gestów – na przykład list do "Gazety Wyborczej", do pisma, które programowo i publicznie sprzeciwiało się jego wyborowi – stwierdził. – Andrzej Duda chce pokazać, że jest otwarty i szuka porozumienia – dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: