Przejdź do treści
Republika Republika była najchętniej oglądaną stacją telewizyjną 11 listopada osiągając najwyższy udział w rynku na poziomie 7,56%
Dziś w Republice Program "Miłosz Kłeczek zaprasza" już dziś o 17.35. Gośćmi będą: Anna Krupka (Prawo i Sprawiedliwość), Marek Woch (Bezpartyjni Samorządowcy), Małgorzata Prokop-Paczkowska (Nowa Lewica) i Witold Tumanowicz (Konfederacja)
15:10 W galerii handlowej Solaris w centrum Opola doszło do pożaru. Jak poinformował dyżurny Państwowej Straży Pożarnej, z obiektu ewakuowano sześćset osób, jedna osoba z objawami zatrucia została objęta opieką medyczną
14:54 Algieria: władze poinformowały o ułaskawieniu pisarza Boualema Sansala
14:30 Świat: Kambodża oskarżyła Tajlandię o zabicie cywila po tym, gdy Bangkok zawiesił porozumienie pokojowe
14:10 Bogucki ws. Ziobry: mamy głęboko posuniętą patologię władzy w zakresie wymiaru sprawiedliwości
13:50 Bogucki: sędziowie, którym prezydent odmówił nominacji, podejmowali działania o charakterze politycznym
Wydarzenie 12 listopada (środa), o godz. 18:00 odbędzie się pokaz filmu "Operacja Polonia 1920". Miejsce: Sala widowiskowa Centrum Kultury - Izabelin. Wstęp wolny
Wydarzenie Stowarzyszenie Roty Niepodległości zaprasza na protest 13 listopada o godz. 12:30 przed prokuraturą w Gorzowie Wielkopolskim, by okazać solidarność z Robertem Bąkiewiczem, któremu zarzuca się rzekome znieważenie funkcjonariuszy Straży Granicznej
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Chrzanów zaprasza na spotkanie otwarte z Jakubem Maciejewskim. 14 listopada, g. 18:00. Sala Parafialna ul. Adama Mickiewicza 5, Chrzanów
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Gdyni oraz poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk zapraszają na spotkanie z Jackiem Wroną, 16 listopada (niedziela), g. 17.30, Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości, 10 lutego 33, Gdynia
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Miechów zaprasza na spotkanie otwarte z Przemysławem Czarnkiem. 15 listopada, g. 13:00. Hala sportowa przy szkole podstawowej w Kozłowie, Kozłów 303
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Nowym Dworze Mazowieckim i NPR zapraszają na spotkanie z posłem Markiem Jakubiakiem 21 listopada o godz. 18:00 w Nowodworskim Ośrodku Kultury przy ul I.J. Paderewskiego 1a
Wydarzenie Uroczystości 195. rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego. Olszynka Grochowska, niedziela, 30.11. Początek o g. 12:30, Kopiec Bohaterów Olszynki Grochowskiej w Alei Chwały (ul. Chełmżyńska). Od g. 13:00 uroczystości przy Mogile Powstańczej, ul. Szeroka
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Kontrowersyjny projekt ustawy. Kundelki i dachowce do likwidacji?

Źródło: x.com/@KTOZ_Schronisko

W myśl obywatelskiego projektu ustawy populacja kundli zostanie wytępiona. Kastracja i sterylizacja wszystkich psów poza hodowlami z punktu widzenia trwałości populacji jest tym samym, co ich wymordowanie - uważa Barbara Wojtasik, adiunkt w Katedrze Genetyki Ewolucyjnej i Biosystematyki Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.

Kontrowersyjny obywatelski projekt ustawy "Stop łańcuchom, pseudohodowlom i bezdomności zwierząt" w założeniu autorów miał zakończyć problem psów trzymanych na łańcuchach. Tymczasem zdaniem Barbary Wojtasik jest on ogromnym zagrożeniem nie tylko dla kundli, ale także kotów wolno bytujących. Jej zdaniem zdaniem sterylizacja i kastracja zgodna z projektem ustawy oznacza, że za 15-20 lat w naszym otoczeniu będą tylko i wyłącznie psy rasowe.

"Ten projekt nie ma nic wspólnego z ochroną psów, szczególnie kundli. Nie odnosi się w ogóle do potrzeby ochrony bioróżnorodności, ochrony zasobów przyrodniczych, jakie posiadamy. Kundle są lepiej przystosowane do życia w bardzo różnych warunkach, często skrajnie niekorzystnych dla psów rasowych. Cechy psychiczne i inteligencja kundli również świadczą o ich wyjątkowości i lepszych genach niż te posiadane przez psy rasowe. Przy tak intensywnej kastracji, a dzieje się to także obecnie w schroniskach dla zwierząt, a także w związku z ostatnio prowadzoną akcją 500+ dla psów i kotów, polegającą na kastrowaniu, sterylizacji i czipowaniu, 20 lat to czas nierealny. W ciągu każdego roku populacja będzie się drastycznie zmniejszała, a za około 10 lat będą już tylko stare psy" - mówi.

 

Różnica w podejściu

Barbara Wojtasik podkreśla, że psy rasowe są często efektem panującej mody i niekoniecznie wiąże się to z dbałością o ich zdrowie. Przy wyeliminowaniu kundelków proces ten może się pogłębić.

"Zdrowa genetycznie, fizycznie, psychicznie populacja kundli, które są psami inteligentnymi, zostanie zastąpiona niejednokrotnie psami o zdeformowanej budowie anatomicznej z licznymi wadami genetycznymi, podatnej na różne choroby. Cechy psychiczne i inteligencja wielu przedstawicieli różnych ras pozostawiają wiele do życzenia. Są rasy, których hodowla może świadczyć o znęcaniu się nad zwierzętami, ponieważ celowe rozmnażane psów obarczonych wadami jest niezrozumiałe. Psy rasowe niejednokrotnie, podobnie jak elementy materii nieożywionej (np.: ubrania, meble, samochody itp.) podlegają modzie i mają się wpisywać w podążanie za aktualnymi trendami, którym hołdują właściciele. Natomiast psy z ulicy, ze schronisk dla zwierząt, najczęściej znajdują dom z powodu wrażliwości na ich los przyszłych właścicieli. Stanowi to zasadniczą różnicę w podejściu do psów. Wycofanie z hodowli ras psów trwale obciążonych genetycznie stworzy miejsce dla kundli, jednocześnie ograniczając podejście przedmiotowe do psów. Na obszarach wiejskich właśnie kundle stanowią podstawową populację i trudno sobie wyobrazić w obejściu i gospodarstwie wyłącznie psy rasowe, które w wielu przypadkach nie nadają się do wiejskiego życia - mówi w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.

Hipokryzja autorów projektu

Jak pani sądzi, czy obywatelski projekt ustawy "Stop łańcuchom" to przemyślane i celowe działanie mogące prowadzić do eksterminacji kundli, czy zwykła krótkowzroczność i brak wiedzy na temat możliwych konsekwencji? - padło pytanie.

"To twórcy projektu znają odpowiedź. Była duża kampania związana z tym projektem, jest strona internetowa, na której podano skład komitetu złożony z prawników, polityków, aktorów, przedstawicieli organizacji przynajmniej z tytułu prozwierzęcych. Czyli jest to samozwańcza grupa ludzi, która uzurpuje sobie prawo do decydowania o losie całych populacji, których nie jest właścicielem. Nie ma w tej grupie naukowców, a także przedstawicieli Lasów Państwowych i Polskiego Związku Łowieckiego, którzy mogliby naświetlić wiele kwestii związanych z właściwym gospodarowaniem zasobami zwierząt. Trudno zrozumieć, co powoduje twórcami projektu, że postanowili okaleczyć i w konsekwencji wytępić całe populacje psów i kotów" - stwierdziła Barbara Wojtasik.

"Stanowi to cyniczne podejście do ochrony psów i kotów oraz do dobrostanu zwierząt, który autorzy definiują jako - i tu znowu posłużę się suchym cytatem z projektu - "zespół warunków bytowania, utrzymania i przetrzymywania zwierząt, uwzględniający ich potrzeby w zakresie zarówno zdrowotnym, biologicznym i somatycznym, jak i w zakresie psychicznym, behawioralnym, społecznym i emocjonalnym, mający na celu osiągnięcie stanu uogólnionego zdrowia zwierzęcia i jego humanitarnego traktowania oraz zapewnienie zwierzęciu możliwości wyrażania naturalnych zachowań". Planowane okaleczanie - kastracja psów, zarówno samic, jak i samców oraz ich unicestwienie, stoi w sprzeczności z definicją dobrostanu, którą posługują się autorzy. Świadczy to o ich hipokryzji. Nie wiem, czyje interesy reprezentują twórcy projektu ustawy, ale wiem, że nie są to interesy psów, kotów oraz ludzi, dla których te stworzenia stanowią czworonożnych przyjaciół" - powiedziała ekspertka.

"Ochrona zwierząt nie może koncentrować się na wytępieniu rodzimych dwóch ras zwierząt: populacji psa kundla i kota wolno żyjącego reprezentowanego przede wszystkim przez kota europejskiego krótkowłosego, ale powinna chronić ludność i środowisko przede wszystkim przed gatunkami obcymi inwazyjnymi oraz plagą gryzoni, a także dbać o bioróżnorodność populacji kundli i kotów wolno żyjących, koncentrując się na jej rozpoznaniu, a nie eliminowaniu" - dodała.

 

Źródło: Dziennik Bałtycki

Wiadomości

Paulina Matysiak

Pilne: Paulina Matysiak została usunięta z partii Razem

Papież wspomina odzyskanie przez Polskę niepodległości

Komisja Dyscyplinarna UW zajmie się dziś skandalicznymi wypowiedziami pracownika uczelni

65. urodziny prof. Andrzeja Nowaka. "Pobudza do myślenia o historii jako żywej nauce"

Polki rozpoczynają dziś walkę o EuroBasket 2027

Thunder rozbijają Warriors i notują 11. zwycięstwo w NBA

Prezydent mówi "dość" Żurkowi i odmawia nominacji 46 sędziów

Wielki sukces Marszu Niepodległości

Błaszczak w Republice: Tusk manipuluje, Polska traci suwerenność

Ziobro będzie walczył z reżimem władzy rządu Tuska

Koncert TVP z okazji Niepodległości totalną wpadką? Widzowie oburzeni: „Żenada, piosenki do kotleta!”

Szczepkowska skandalicznie wyraziła się o prezydencie Polski i uczestnikach Marszu Niepodległości

Antoni Królikowski pokazał się z partnerką z okazji Święta Niepodległości! „Jeszcze Polska nie zginęła!”

Trwa protest w obronie Daniela Obajtka przed Prokuraturą Regionalną w Warszawie

Daniel Obajtek: Zielony Ład to największy przekręt w historii Europy

Najnowsze

Paulina Matysiak

Pilne: Paulina Matysiak została usunięta z partii Razem

Polki rozpoczynają dziś walkę o EuroBasket 2027

Thunder rozbijają Warriors i notują 11. zwycięstwo w NBA

Karol Nawrocki, Zbigniew Bogucki i Paweł Szefernaker

Prezydent mówi "dość" Żurkowi i odmawia nominacji 46 sędziów

Wielki sukces Marszu Niepodległości

Papież wspomina odzyskanie przez Polskę niepodległości

Komisja Dyscyplinarna UW zajmie się dziś skandalicznymi wypowiedziami pracownika uczelni

65. urodziny prof. Andrzeja Nowaka. "Pobudza do myślenia o historii jako żywej nauce"