Spółka Kulczyk Investments odmówiła dziennikarzom TV Republika udzielenia odpowiedzi na pytania dotyczące opublikowanych wczoraj nagrań, na których słyszymy rozmowy niegdyś najbogatszego Polaka Jana Kulczyka z Radosławem Sikorskim, Piotrem Wawrzynowiczem oraz Krzysztofem Kwiatkowskim. W ocenie Spółki, pytania Cezarego Gmyza i Anity Gargas zawierały bezprawne sugestie, a odpowiedz na niektóre z nich narusza tajemnicę handlową i mogłaby godzić w interesy Spółki. Pełnomocnik Kulczyk Investments zwróciła także uwagę na "niestosowność pytań", dotyczących osoby która nie żyje i wezwała do poszanowania zmarłego.
Anita Gargas i Cezary Gmyz w programie „Zadanie specjalne” ujawnili nowe taśmy. Na nagraniach słyszymy rozmowy niegdyś najbogatszego Polaka Jana Kulczyka z ówczesnym ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim, lobbystą Piotrem Wawrzynowiczem oraz szefem Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofem Kwiatkowskim. Rozmowy krążą wokół polityki rządu Donalda Tuska oraz prywatyzacji spółki Ciech S.A. CZYTAJ WIĘCEJ
Przedstawiamy kilka pytań, które zostały zadane pełnomocnikowi Kulczyk Investments.- Czy Jan Kulczyk zabiegał o pozostawienie dywidendy lub jej części w spółce Ciech S.A.?
- Czy Piotr Wawrzynowicz był upoważniony przez Jana Kulczyka do prowadzenia rozmów w tych sprawach?
- Ile razy spotkał się Jan Kulczyk w 2014 z Donaldem Tuskiem i gdzie miały miejsce te spotkania oraz kto brał w nich udział prócz Kulczyka i Tuska?
- Co było tematem rozmów z premierem Tuskiem?
Poniżej pełna treść pisma skierowanego do dziennikarzy w odpowiedzi na zadane pytania: