Paweł Kukiz odniósł się do wczorajszego incydentu do jakiego doszło w siedzibie TV Republika. Jak stwierdził, obraźliwe słowa, których użył nie odnosiły się do dziennikarki stacji.
Paweł Kukiz był wczoraj gościem Katarzyny Gójskiej-Hejke w programie "W Punkt". Przed zakończeniem wywiadu były kandydat na prezydenta postanowił opuścić studio. Wychodząc z siedziby TV Republika powiedział do dziennikarki "PiS-wska k....". CZYTAJ WIĘCEJ
Dziś udzielił komentarza w tej sprawie portalowi wp.pl. Przekonuje, że użył sformułowania "PiS-owskie k...y", nie w liczbie pojedynczej, zaś obraźliwe słowa nie były kierowane do dziennikarki, a do całej Telewizji Republika, która w jego ocenie chce zająć miejsce TVN 24.
– Stało się. Przegiąłem, wiem – przyznaje. – Jestem potwornie zmęczony ciągłymi wyjazdami, promowaniem referendum, atakami systemu. Potwornie – dodaje.